Dwaj Gruzini okradli polski sklep

21 godzin temu

Polskie obiekty handlowe jako pierwsze doświadczają ubogacania kulturowego przez ściągane do nas dzikie ludy z „trzeciego świata”. Dopiero wczoraj opisywaliśmy przypadek ukraińskiego złodzieja, który pobił pracownicę sklepu. W kolejną kradzież zamieszani są Gruzini.

Dwaj Gruzini okradli polski sklep. Funkcjonariusze z Ostródy (woj. warmińsko-mazurskie) zostali skierowani do jednego z supermarketów w Samborowie, gdzie miała miejsce kradzież artykułów spożywczych o wartości ponad 700 zł. Policjanci ustalili, iż sprawcą przestępstwa był Gruzin, który został ujęty przez ochronę sklepu. Analiza zapisu monitoringu wykazała, iż nie działał jednak sam. Towarzyszył mu rodak, który dla odwrócenia uwagi personelu dokonywał drobnych zakupów. Po wszystkim „wabik” opuścił sklep i odjechał.

Funkcjonariusze odnaleźli jego pojazd marki Skoda, zaparkowany na leśnym parkingu przy drodze krajowej nr 16. Jak się okazało, Gruzin nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Podczas przeszukania auta funkcjonariusze zabezpieczyli artykuły spożywcze i alkoholowe o wartości około 120 zł. Jak się okazało, pochodziły one z kradzieży, do której doszło tego samego dnia rano w innym sklepie, w miejscowości Kajkowo.

Zapis monitoringu jednoznacznie potwierdził udział mężczyzn w obydwu kradzieżach, których łączna wartość wyniosła 1 800 zł. Sprawcy zostali zatrzymani i doprowadzeni do Komendy Powiatowej Policji w Ostródzie, gdzie trafili do policyjnego aresztu. Z kolei pojazd używany w kradzieżach zabezpieczono i odholowano na policyjny parking. Mężczyźni przyznali się do zarzucanych czynów. Dodatkowo, zostali sprawdzeni pod kątem legalności pobytu na terytorium RP.

“Po przesłuchaniu i przedstawieniu zarzutów, obywatele Gruzji zostali przekazani funkcjonariuszom Straży Granicznej z Olsztyna z wnioskiem o wydanie decyzji zobowiązującej mężczyzn do powrotu do kraju pochodzenia z uwagi na łamanie przez nich obowiązującego w Polsce prawa” – czytamy w policyjnym komunikacie.

Polecamy również: Zielona energia – wielkie oszustwo

Idź do oryginalnego materiału