O nowoczesny sprzęt rolniczy, a także inne inwestycje, które wpływają na poprawę środowiska i klimatu, mogą starać się rolnicy w ramach programu prowadzonego przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.
Zainteresowanie programem jest bardzo duże. Na złożenie wniosków rolnicy mają czas jeszcze do środy (20.11).
Jarosław Stasiuk z miejscowości Worgule jest hodowcą bydła mlecznego, uprawia też kukurydzę i rzepak. W ramach programu będzie strać się o zakup sprzętu, który unowocześni jego park maszynowy: – Najbardziej proekologiczną z zestawu, o który będę wnioskował, jest rozsiewacz do nawozów, sterowany elektronicznie. Pozwoli na dokładniejszy wysiew odpowiedniej dawki. Boczny limiter sprawi, iż nawóz nie będzie leciał poza miedzę czy do cieków wodnych. GPS pomoże w dokładniejszym prowadzeniu maszyny, żeby nie było “nakładek” w stosowaniu nawozów.
– Będę mógł sterować dawką precyzyjnie, a nie trochę w ciemno, jak czasami bywało. W tej maszynie jest komputer, który steruje. Jest też waga, która bezpośrednio przy wysiewie waży dawkę nawozu i steruje nią w zależności od prędkości jazdy. Wysiew jest bardzo precyzyjny – wyjaśnia Jarosław Stasiuk. – Pomaga to w ochronie środowiska, bo kumulowanie się nawozów w pojedynczych miejscach jest na pewno gorsze od równomiernego ich rozkładu. A dodatkowo – przy obecnych kosztach nawozów – oszczędności dla mnie na pewno będą bardzo widoczne.
Proekologiczny sprzęt może przydać się również hodowcom zwierząt, między innymi bydła mlecznego: – Bardzo popularne są teraz aplikatory do gnojowicy, które bezpośrednio wprowadzają ją do gleby, mieszając ją z ziemią. Wtedy nie ma strat azotu i innych składników odżywczych. Nie ma też uciążliwych zapachów. Na takie rzeczy jest wsparcie – tłumaczy Jarosław Stasiuk.
Grzegorz Domański, rolnik z miejscowości Krzymowskie, starać się będzie o zakup zbiornika retencyjnego, aby pozyskiwać deszczówkę z dachów: – Jest ona miękką wodą, środki w niej fajnie się rozprowadzają. Na moim garażu jest ładny dach, obustronny. Trzeba po prostu rynny połączyć z tym zbiornikiem. Deszczówka się nie marnuje i nie ciągniemy wody z ziemi.
Zainteresowanie programem jest duże. – Do tej pory w całym kraju wpłynęło 14 tysięcy wniosków – mówi Krzysztof Szczepanik z Biura Wsparcia Inwestycyjnego Lubelskiego Oddziału Regionalnego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. – Program jest dosyć atrakcyjny, o ile chodzi o poziom dofinansowania. W przypadku osób wnioskujących indywidualnie Agencja dofinansowuje w formie refundacji do 65% kosztów kwalifikowanych przedsięwzięcia. W przypadku osób wspólnie wnioskujących jest to już do 80%. Maksymalny limit wsparcia na jedno gospodarstwo i jednego beneficjenta wynosi 200 tys. zł.
– Każde wsparcie rolnictwa jest potrzebne. I o ile w tej chwili cała Unia Europejska walczy o ochronę środowiska i klimat, jest to niezbędne, żeby gospodarstwa nie truły gleby, ludzi, pszczół – dodaje Grzegorz Domański.
Na wsparcie rolników w tym programie przeznaczono blisko 930 mln zł.
Wnioski o dofinansowanie na zakup sprzętu należy wysyłać drogą elektroniczną poprzez Platformę Usług Elektronicznych Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.
MaT / opr. ToMa
Fot. pixabay.com