Duda znów podpadnie PiS. Oto co powiedział o wsparciu dla Nawrockiego

5 godzin temu
Andrzej Duda nie ma zamiaru popierać kandydatury Karola Nawrockiego na prezydenta. – Nie będę uczestniczył w żadnych konwencjach wyborczych ani wiecach. Już miałem swoją kampanię wyborczą. Uważam, iż urzędujący prezydent nie powinien publicznie popierać kandydatów na wiecach wyborczych – powiedział w rozmowie z "Super Expressem".


Kiedy oficjalnie poprze pan kandydaturę Karola Nawrockiego? – tak brzmiało pytanie, które dziennikarz "Super Expressu" Grzegorz Zasępa zadał prezydentowi Andrzejowi Dudzie.

Odpowiedź może być zaskakująca.

– Nie będę uczestniczył w żadnych konwencjach wyborczych ani wiecach. Już miałem swoją kampanię wyborczą. Uważam, iż urzędujący prezydent nie powinien publicznie popierać kandydatów na wiecach wyborczych – odparł Duda.

– Natomiast nie ukrywam swoich preferencji. o ile patrzymy na programy wyborcze, to Karol Nawrocki jest kandydatem, który w największym stopniu odpowiada tym wartościom – dodał.

– Andrzej Duda jest jeden i Karol Nawrocki jest jeden. Każdy człowiek jest indywidualnością. W niektórych aspektach Karol Nawrocki nigdy nie będzie Andrzejem Dudą, a Andrzej Duda nigdy nie będzie Karolem Nawrockim. Tak po prostu jest i nie ma sensu próbować robić z nich identycznych polityków – podkreślił prezydent w rozmowie z "SE".

PiS na ratunek Nawrockiemu


Fakt, iż Duda jest zdystansowany wobec Nawrockiego może, ale nie musi dziwić. Już od dawna niespecjalnie afiszował się z poparciem dla kandydata PiS. Bodajże raz zaprosił go do Pałacu Prezydenckiego, pojawia się z nim (jako prezesem IPN) na uroczystościach państwowych. Ale nie zawitał nigdy na jego konwencję, nie poparł go bezpośrednio.

A poparcie Nawrockiemu jest niezwykle potrzebne. Na jego ostatniej konwencji w podwarszawskich Szeligach pojawił się sam Jarosław Kaczyński, który jeszcze niedawno zarzekał się, iż nie zamierza angażować się w kampanię wyborczą Nawrockiego. Sondaże pokazują, iż kandydat PiS ma problemy w kampanii. Traci poparcie, ściga go Sławomir Mentzen z Konfederacji.

W pozostałych kwestiach politycznych Duda mówi językiem PiS. W wywiadzie z "SE" wyraził opinię, iż relacje polsko-amerykańskie są przez cały czas jedyną szansą dla naszego bezpieczeństwa. Nie omieszkał też skrytykować Donalda Tuska i Unii Europejskiej.

Idź do oryginalnego materiału