Duda nie dorósł do roli prezydenta. Zostawcie go samemu sobie

10 miesięcy temu
[Counter-Box id="1"]

Andrzej Duda nie dorósł do roli prezydenta. To całe nadymanie się i rzekome konsultacje są śmieszne a choćby żałosne. Duda doskonale wie, podobnie jak inni politycy i dziennikarze, iż rząd może stworzyć tylko Donald Tusk z Szymonem Hołownią, Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem i Włodzimierzem Czarzastym. Zajmowanie się gierkami Kaczyńskiego, który trzyma na pasku Dudę nie ma żadnego sensu. Niech sobie pokrzyczą, ponadymają, pobawią się jeszcze chwilę. Po co się nimi zajmować? Oni stracili władzę na dobre.

Polacy wypowiedzieli się w wyborach jasno: dość Dudy, Kaczyńskiego, Morawieckiego, Ziobry, Mejzy, Wąsika, Kamińskiego, Glińskiego, Witek. Nie chcą ich. Koniec kropka. O czym tu dyskutować? Blisko 12 mln Polaków zaświadczy w potrzebie, iż ma dość PiS.

Andrzej Duda zachowuje się jak rozkapryszone dziecko, które ma do odegrania trzeciorzędną rólkę ale udaje, iż jest kimś ważnym. Nie jest. Sam dawno temu postawił się w roli długopisu, notariusza Kaczyńskiego. Nie zmienią tego puste słowa i puste deklaracje. To wydmuszka.

Prawdziwy pociągający za sznurki znajduje się na Nowogrodzkiej i będzie jeszcze chwile jątrzył, bo do głowy mu nie przyjdzie, żeby posłuchać woli narodu. On chce być u władzy i sterować procesem związanym z władzą. Niech sobie ciągnie za owe sznurki, wydłuży agonię PiS o kilka tygodni. Nic nie szkodzi. Im będzie dłużej się bawił, tym szybciej przegra wybory samorządowe, tym bardziej przerżnie wybory prezydenckie.

PiS się skończył a te ostatnie kilka tygodni agonii można obserwować z uśmiechem, cierpliwie czekając aż skończy się czas na głupie zabawy rozkapryszonych dzieciaków.

Nie mają już żadnej władzy. Są śmieszni i żałośni. Nie potrafią przegrywać. Nic nie potrafią.

Dlatego Polacy powiedzieli im NIE.

Idź do oryginalnego materiału