– Wolałbym, żeby ks. Isakowicz-Zaleski nie zajmował się polityką, tylko tym, czym powinien zajmować się ksiądz – stwierdził prezydent Andrzej Duda w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim z Radia Zet, odnosząc się do dyskusji na temat uczczenia ofiar ukraińskiego ludobójstwa na Polakach.
W środę Andrzej Duda przebywał w Kijowie, gdzie spotkał się z Wołodymyrem Zełenskim. W trakcie wizyty prezydent nie zabrał głosu ws. zbliżającej się 80. rocznicy Krwawej Niedzieli, apogeum ukraińskiego ludobójstwa na Polakach, za co został skrytykowany przez ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego.
– Ja bym mimo wszystko wolał, żeby ksiądz Isakowicz-Zaleski zajmował się tym, czym powinien zajmować się ksiądz – skomentował krytykę ze strony duchownego prezydent. – Wolałbym, żeby nie zajmował się polityką tylko tym, czym powinien zajmować się ksiądz – dodał Duda.
Pan prezydent @AndrzejDuda poucza ks. @IsakowiczZalesk w dzisiejszym wywiadzie dla Radia Zet.
Po wysłuchaniu tego wątku wywiadu mam 95-procentową pewność, iż 11 lipca nie zdarzy się nic istotnego z punktu widzenia pamięci o Wołyniu. pic.twitter.com/iRANADFwAa
— Łukasz Warzecha (@lkwarzecha) June 30, 2023
To nie pierwszy raz kiedy Andrzej Duda upomina ks. Isakowicza-Zaleskiego. 11 lipca 2022 roku, w trakcie uroczystości państwowych upamiętniających ofiary ukraińskiego ludobójstwa na Polakach, Andrzej Duda powiedział duchownemu:
– Proszę, by ksiądz się miarkował w słowach. Bo naprawdę każde słowo za dużo wypowiedziane, nie mówię iż w ogóle; za dużo wypowiedziane, za mocno wypowiedziane, nie służy ani nam, ani nie służy drugiej stronie – do ks. Isakowicza-Zaleskiego mówił Duda.
Prezydent Duda w rozmowie z niezłomnym kapelanem środowisk kresowych, ks. Tadeuszem Isakowicz-Zaleskim nt. pochówku ofiar ludobójstwa dokonanego przez OUN-UPA. Wstyd panie prezydencie, wstyd! pic.twitter.com/y8R6mxQ8kp
— Robert Winnicki (@RobertWinnicki) July 14, 2022
W rozmowie z Rymanowskim Duda został zapytany także czy po pojawieniu się Prigożyna na Białorusi, w Polsce zostanie wprowadzony stan wyjątkowy.
– Na dzisiaj nie widzę żadnych powodów, żeby wprowadzać stan wyjątkowy w Polsce – powiedział prezydent.