Z łaski bożej Obiecał, iż podczas zaprzysiężenia opowie o jedności – zniknie Trump mściwy, pojawi się litościwy, który przywróci dobrobyt obywatelom każdej rasy, religii, koloru skóry i wyznania. Obietnicy dotrzymał przez pierwsze dziesięć minut wystąpienia. W obecności byłych prezydentów – Joe Bidena, Baracka Obamy, George’a W. Busha i Billa Clintona zanegował historię, jaką tworzyli, nazywając ich nieudolnymi, skorumpowanymi przywódcami, zdrajcami społeczeństwa. A oni – pisze USA Today – po prostu siedzieli zachowując się tak, jakby przekazanie kluczy do najpotężniejszego państwa na świecie przestępcy i wariatowi było czymś, co robi się w styczniowy poniedziałek. Cóż, ich poprawność polityczna obowiązuje, jego – nie, bo on mianował się zbawcą narodu. – Moje ostatnie wybory to mandat, by całkowicie odwrócić okropną zdradę (…) i oddać ludziom ich wiarę, ich bogactwo, ich demokrację, a choćby ich wolność. Od tej chwili upadek Ameryki się skończył.
Drugie wejście smoka. Donald Trump ponownie zasiadł w Białym Domu
10 miesięcy temu
- Strona główna
- Polityka światowa
- Drugie wejście smoka. Donald Trump ponownie zasiadł w Białym Domu
Powiązane
Nie będzie reformy Nowackiej! Jest weto prezydenta
4 godzin temu
Będzie pełnił stanowisko, o które starał się Hołownia
5 godzin temu
Kolejne weta Nawrockiego. Zaapelował do rządu
5 godzin temu
Polecane
Macierewicz oskarżony
3 godzin temu









