- Grzegorz Braun, jak pani już kiedyś wspominała, ma także drugie oblicze? - z takim pytaniem Paweł Pawłowski, prowadzący program "Newsroom WP, zwrócił się do prof. Joanna Senyszyn, byłej kandydatki na prezydenta. - Tak, to jest inteligentny facet, który jest erudytą, jest oczytany. No, przerażające ma poglądy. Ale ta ich realizacja, to, iż on wręcz się okazał przemocowcem, to było dla mnie szokiem. On zawsze miał wizerunek osoby kulturalnej, a tutaj zarówno ten incydent z gaśnicą w Sejmie, jak i napaść, dosłowna, w szpitalu - stwierdziła prof. Senyszyn. - To który Braun, pani zdaniem, jest prawdziwy, a który jest wykreowany? - dopytywał prowadzący. - Nie umiem odpowiedzieć na to pytanie. Jego siostra w liście otwartym też napisała, iż nie poznaje tego swojego brata z dawnych lat - odparła była kandydatka na prezydenta. Przypomniała, iż kiedyś studenci bardzo dobrze wyrażali się również o Krystynie Pawłowicz. - A później to, co się działo w Sejmie, to, co się działo na Twitterze, jakie ona miała wpisy, nazywanie szmatą flagi Unii Europejskiej. To było straszne. Ale dopóki była tylko miłą, wykładowczynią, to nikt o niej nie słyszał - dodała prof. Joanna Senyszyn.