W 2025 roku mieszkańców Toronto czeka spora podwyżka podatku od nieruchomości – aż o 6,9%. Olivia Chow, burmistrz miasta, zaznaczyła też, iż planowane jest zatrudnienie więcej policjantów, a także rozszerzenie programów wyżywienia dla dzieci szkolnych.
Podwyżka podatku od nieruchomości o 6,9% to o 268 dolarów więcej niż w roku poprzednim dla domu o wartości 692 000 dolarów. Ta decyzja następuje po zatwierdzeniu podwyżki o 9,5% w poprzednim roku.
Burmistrz Chow wskazała, iż planowane zmiany przyniosą korzyści dla mieszkańców, m. in. biblioteki będą otwarte przez cały tydzień, opłaty za komunikację miejską pozostaną na tym samym poziomie, a więcej dzieci dostanie posiłki w szkołach i na obozach letnich. Przybędzie także służb ratunkowych reagujących gwałtownie na sytuacje awaryjne.
Planowany budżet na rok 2025 przewiduje zatrudnienie 276 nowych pracowników służb ratunkowych – 95 ratowników medycznych, 52 strażaków i 109 policjantów. Budżet zostanie przedstawiony Radzie Miasta do zatwierdzenia 1 lutego.
Jednak nie wszyscy są zadowoleni z planów burmistrza. Krytycy uważają, iż podatki dodatkowo obciążą właścicieli domów w sytuacji, gdy koszty utrzymania w mieście są już i tak wysokie.
Brad Bradford, radny miejski, wyraził zaniepokojenie, iż mieszkańcy będą musieli płacić jeszcze więcej, w sytuacji gdy ceny żywności i paliwa rosną, a dodatkowo mogą się pojawić nowe cła.
Radny Jon Burnside był bardziej krytyczny. Stwierdził, iż propozycje budżetowe to “budżet burmistrza”, który odzwierciedla priorytety Chow, a nie potrzeby miasta.
Podkreślił także, jak kosztowne mogą być nowe kontrakty dla pracowników miejskich. Jako przykład podał kontrakt dla pracowników komunikacji miejskiej, który określił jako nadmiernie hojny.