Okazuje się, iż to nie koniec drożyzny. jeżeli PiS wygra wybory, to zamierza wprowadzić kilka dotkliwych podatków. To między innymi podatek od starszych samochodów, który ma skłaniać ludzi do kupowania nowszych, podatek od mieszkań i kilka innych. Efekt? Wszystko znowu podrożeje.
PiS jest partią, którą wprowadziła prawdopodobnie najwięcej nowych podatków w historii Polski. choćby jeżeli nowy podatek dotyczy firm, to na końcu i tak zapłacimy my – konsumenci. Jest to sytuacja niedopuszczalna, bo partia Kaczyńskiego nie tylko łupi nas ile wlezie na cenach energii czy paliwa ale też dokłada obciążeń podatkowych.
Polacy należą dzisiaj do najbiedniejszych państw Unii Europejskiej. I nic nie wskazuje na to, aby miało być lepiej! Po co te nowe podatki? PiS nie ma pieniędzy i szuka ich desperacko w kieszeniach… u nas. U każdego z Polaków!