Drogie jak… cypryjskie ziemniaki

2 godzin temu

Rolnicy alarmują, iż coraz więcej ziemniaków pochodzi z importu – ministerstwo mówi wprost, iż są po prostu tańsze

Według Ministerstwa Rolnictwa import ziemniaków z zagranicy nie jest odzwierciedleniem niedoboru tej żywności na Cyprze, ale raczej wzrastających cen, które napędzają import.

W ostatnim tygodniu plantatorzy ziemniaków wyrażali obawy dotyczące potencjalnego braku ziemniaków w zapasach, przy możliwym wzroście importu tego produktu.

Jednakże, jak twierdzi rzeczniczka ministerstwa rolnictwa Elena Fysentzou, import ziemniaków z państw UE jest powszechny od kilku lat i waha się w zależności od cen.

Import zwykle wzrasta, gdy ziemniaki są droższe, ale dla Cypru importowanie produktu nie jest niczym niezwykłym , niezależnie od faktu, iż kraj ten produkuje własne ziemniaki – powiedziała w wywiadzie dla Cyprus Mail.
W większości przypadków dzieje się tak, iż gdy cena ziemniaków rośnie, zwiększa się również import, i to samo dotyczy sytuacji odwrotnych.

Według Fysentzou na chwilę obecną nic nie wskazuje na to, aby w kraju miał wystąpić niedobór ziemniaków .

Nie możemy wiedzieć, co wydarzy się w nadchodzących tygodniach czy miesiącach, ale na razie nie mamy do czynienia z niedoborem ziemniaków – powiedziała.

W środę prezes Cypryjskiego Stowarzyszenia Producentów Ziemniaków Andreas Karyos powiedział, iż ziemniaki są o prawie 60 procent droższe w porównaniu z analogicznym okresem w roku ubiegłym.

Dodał jednak, iż niesprawiedliwe byłoby porównywanie zmian cen bez uwzględnienia czynników powodujących wzrost.

W czerwcu mieliśmy falę upałów, która wpłynęła na ziemniaki, których nie zebrano do końca maja – powiedział.
To były ziemniaki przeznaczone na lokalny rynek. Problem ten pogłębił się z powodu niedoborów wody.

Po drugie, Karyos powiedział, iż zeszłej zimy w regionie Famagusty odnotowano tylko dwa przypadki opadów deszczu, przy czym oba były intensywnymi burzami, które zniszczyły uprawy ziemniaków .

Oprócz tych wyzwań dochodzą rosnące koszty energii elektrycznej, co wpłynęło na koszty operacyjne obiektów chłodniczych – wyjaśnił Karios, dodając, iż pośrednicy, supermarkety i targi owoców osiągają zysk procentowy, bez żadnego regulowanego pułapu cenowego.

Idź do oryginalnego materiału