Droga do naprawy

Prezydent Karol Nawrocki zamierza powołać Radę ds. Naprawy Ustroju Państwa, która prowadzić będzie prace nad nową Konstytucją. Ma ona zostać przyjęta do 2030 r. Jak Pan ocenia możliwości realizacji takich planów w świetle tego, iż w ostatnich latach takie zapowiedzi padały ze strony prezydenta Andrzeja Dudy oraz różnych środowisk politycznych.
– Polska potrzebuje naprawy ustroju państwa. Dlatego inicjatywa prezydenta jest dziś bardzo potrzebna. To jednak zadanie wymagające. Wiemy, iż żadne tego rodzaju zapowiedzi po 1997 r. nie kończyły się sukcesem. Rozróżniłbym trzy odrębne wyzwania. Przyjęcie nowej Konstytucji, co jest bez wątpienia najtrudniejsze. Dalej dokonanie zmian w obowiązującej Ustawie Zasadniczej, co także jest wymagające, ale łatwiejsze. I jest trzecia opcja przyjęcia takich zmian ustrojowych, które zgodne byłyby z obowiązującą Konstytucją, ale nie wymagałyby zmian w Konstytucji. Niezależnie od zakresu i charakteru możliwych do przeprowadzenia zmian powołanie Rady ds. Naprawy Ustroju Państwa, jeżeli nie będzie tylko działaniem politycznym i symbolicznym, może przynieść dobre owoce i przysłużyć się fundamentalnej dziś sprawie.