Drewno będzie surowcem strategicznym

2 godzin temu

W maju br. Ministerstwo Rozwoju i Technologii pod kierownictwem Krzysztofa Paszyka ogłosiło rozpoczęcie prac nad ustawą uznającą drewno za surowiec strategiczny dla polskiej gospodarki. Branża drzewna przyjęła tę zapowiedź z satysfakcją, oczekując poprawy sytuacji setek przedsiębiorców z tego sektora. Czy lipcowa rekonstrukcja rządu i roszady kadrowe nie wpłyną negatywnie na ciągłość prac nad projektem, który może mieć wpływ także na produkcję pelletu?

Drewno jako surowiec strategiczny dla polskiej gospodarki, ograniczenie jego eksportu poza UE i wprowadzenie mechanizmów wsparcia dla lokalnego przetwórstwa drewna – to główne założenia ustawy, którą zainicjował minister rozwoju i technologii Krzysztof Paszyk w maju br. w odpowiedzi na postulaty branży drzewnej.

Pakiet jako ratunek

– Przemysł drzewny w Polsce to 40 tys. podmiotów gospodarczych, to blisko milion zatrudnionych bezpośrednio i w firmach kooperujących, to ponad 5% PKB – podkreślał minister podczas konferencji prasowej inaugurującej prace nad ustawą. Dokument ma wspierać i chronić polską branżę drzewną, a prace nad nim powstają w dialogu ze stroną branżową. Ta od kilku lat podnosi, iż problemy z którymi sektor się boryka narastają i przerodziły się w najpoważniejszy od lat kryzys, którego nie da się przezwyciężyć bez wsparcia rządu. Spadki produkcji i eksportu, rosnące zadłużenie firm i problem z dostępem do surowca już doprowadziły do likwidacji wielu przedsiębiorstw, a setki innych stoją na skraju bankructwa.

Ogłoszony przez MRiT pakiet dla przemysłu drzewnego ma pomóc dźwignąć się branży, ale ustawy jeszcze nie ma, choć resort deklaruje, iż prace nad nią są zaawansowane. Skutki wprowadzenia przepisów będą widoczne w dłuższej perspektywie, a – jak szacuje Polska Izba Przemysłu Drzewnego – przy utrzymującej się fatalnej sytuacji, z rynku zniknąć może niedługo choćby 50 tys. miejsc pracy.

Jaskółki zmian, jednak nie dla wszystkich

Kilkuletni impas w rozmowach strony branżowej z rządem został przełamany w 2024 r. – wówczas podjęto działania ograniczające eksport nieprzetworzonego drewna i zwiększenie jego dostępności.

Rząd wprowadził preferencje dla odbiorców krajowych i firm przerabiających drewno w Polsce. W 2025 ograniczono także transport drewna z Ukrainy, o co stowarzyszenia drzewne apelowały od dawna. Wprowadzono nowe zasady sprzedaży drewna, premiujące krajowe firmy przez m.in. wprowadzenie kryterium geografii zakupu.

Dane GUS za 2025 r. pokazują pozytywne odbicie – sprzedaż wyrobów z drewna wzrosła o 13,3% w marcu i 7,6% w maju. Nie zmienia to jednak zasadniczo ciężkiej sytuacji przemysłu drzewnego.

Cały artykuł przeczytasz w magazynie Rynek Pelletu:

Tekst: Jolanta Kamińska
Zdjęcie: Obraz Rudy and Peter Skitterians z Pixabay

Idź do oryginalnego materiału