PiS ma kolejny problem. Poziom wyników egzaminów ośmioklasistów jest bardzo niski. Tak źle nie było jeszcze nigdy – donoszą nam informatorzy. Jest to najlepszy wynik rządów PiS, rządów Zalewskiej, Piątka a teraz Czarnka, którzy najwyraźniej zniszczyli edukację swoją polityką.
W najgorszej i najtrudniejszej sytuacji są jednak teraz dzieci. Pozbawione przyszłości, poddawane ideologizacji, zmuszone do nauki rzeczy zbędnych, nieprzystosowanych do współczesnego życia, pozbawione szans. Edukacja w Polsce leży.
Opozycja ma na szczęście swój plan. PSL ma program Lepsza szkoła, w którym stawia na unowocześnienie programu, wzmocnienie roli nauczycieli, zainwestowanie w szkoły, uproszczenie biurokracji edukacyjnej na poziomie podstawowym i średnim, inwestycję w naukę. To akurat dobra wiadomość, bo edukacja naprawdę wymaga zmian – to podstawa budowy trwałych podstaw rozwoju.
PiS rozwalił szkoły tak jakby partii tej zależało, aby w Polsce nie było ludzi mądrych i wykształconych.