Dramat Polaków! Samorządy dostają zielone światło do podwyżek. Oto, ile mogą cię skasować

2 godzin temu

Ministerstwo Finansów ogłosiło nowe limity podatków lokalnych na 2026 rok – i wszystko wskazuje na to, iż będzie drożej. Choć to gminy zdecydują, czy sięgną po maksymalne stawki, wielu mieszkańców może szykować się na wyższe rachunki za mieszkania, grunty, transport i codzienne opłaty. Co dokładnie się zmieni i kto zapłaci najwięcej?

Fot. Warszawa w Pigułce

Podatki lokalne w 2026 roku ostro w górę. Zobacz, kto zapłaci najwięcej

Ministerstwo Finansów opublikowało nowe, maksymalne stawki podatków i opłat lokalnych na 2026 rok. Dla wielu właścicieli domów, firm i pojazdów oznacza to jedno – wyższe rachunki. Choć ostateczna decyzja należy do samorządów, limit wyznaczony przez resort daje jasny sygnał: przygotuj się na podwyżki.

Nowe stawki podatków od nieruchomości

Najbardziej zauważalne zmiany dotyczą właścicieli nieruchomości. Podatek od mieszkań wzrośnie do 1,25 zł za metr kwadratowy. To tylko 6 groszy więcej niż obecnie, ale przy większym metrażu może dać po kieszeni. Znacznie bardziej odczują to przedsiębiorcy. Stawka za budynki związane z działalnością gospodarczą sięgnie aż 35,53 zł za m² – to wzrost aż o 1,53 zł. Podrożeją też grunty: do 1,45 zł za m² przy działalności gospodarczej i aż 4,72 zł w przypadku gruntów niezabudowanych na terenach rewitalizacji.

Transport też zapłaci więcej

Również właściciele środków transportu muszą liczyć się z podwyżkami. Dla ciężarówek o masie od 3,5 do 5,5 tony maksymalna stawka to już 1259,09 zł. Cięższe pojazdy przekraczające 9 ton mogą zostać obciążone choćby kwotą 2520,48 zł. Dla właścicieli autobusów skala zmian także jest spora: od 2976,21 zł do choćby 3762,73 zł w zależności od liczby miejsc siedzących.

Wyższe opłaty w miastach i uzdrowiskach

Wzrosną też inne lokalne daniny. Opłata targowa może sięgnąć 1176,67 zł dziennie. Samorządy będą mogły pobierać wyższe stawki także za pobyt w miejscowościach turystycznych – 3,46 zł dziennie, a w uzdrowiskach – 6,67 zł. choćby właściciele psów nie unikną zmian – maksymalna stawka to 186,29 zł rocznie.

Dlaczego podatki rosną?

Nowe stawki to efekt waloryzacji – standardowej procedury, która dostosowuje podatki do poziomu inflacji. Według Głównego Urzędu Statystycznego ceny towarów i usług konsumpcyjnych w pierwszym półroczu 2025 roku wzrosły o 4,5 proc. Właśnie tyle mogą doliczyć samorządy do dotychczasowych stawek. Nie muszą jednak tego robić – decyzję podejmą lokalne rady gmin.

Co dalej?

Choć obwieszczenie Ministerstwa Finansów to jeszcze nie ostateczny wyrok dla podatników, w praktyce wiele samorządów korzysta z możliwości maksymalnego podniesienia opłat. Dla mieszkańców oznacza to jedno: warto już teraz sprawdzić, ile może kosztować ich dom, firma czy samochód w 2026 roku.

Idź do oryginalnego materiału