Afera SKOK Wołomin.
Aż 15 lat więzienia domaga się Prokuratura dla Piotra Polaszczyka.
To bohater afery SKOK Wołomin, były oficer wojskowego wywiadu i kontrwywiadu.
Proces przed Sądem Okręgowym Warszawa-Praga toczy się od 2020 roku.
Dzisiaj sędzia Marek Dobrasiewicz zamknął przewód sądowy.
W procesie chodzi o zarzut „wyprania” 358 mln zł.
Według śledczych Polaszczyk prowadził działalność zmierzającą do ukrycia przestępczego pochodzenia pieniędzy z wyłudzonych pożyczek i kredytów w SKOK w Wołominie.
Polaszczyk od lat był zaprzyjaźniony ze środowiskiem Jarosława Kaczyńskiego.
Zażyłe kontakty potwierdził były szef wywiadu i kontrwywiadu wojskowego.
– Piotr Polaszczyk kontaktował się z prezydentem Lechem Kaczyńskim. W czasie jego prezydentury – przyznał gen. Marek Dukaczewski w RMF.
To jednak nie koniec problemów ukochanego oficera Kaczyńskiego.
– Jeszcze w tym roku, także przed praskim sądem okręgowym, ma ruszyć główny proces w sprawie afery SKOK Wołomin, gdzie oskarżonych jest ponad 60 osób, w tym Polaszczyk. Tamta sprawa to główny wątek śledztwa dotyczącego tej afery, w której kwota wyłudzeń to ponad 3 mld zł. Najgłośniejszym wątkiem afery SKOK Wołomin było jednak oskarżenie związane z ciężkim pobiciem w 2014 r. ówczesnego wiceszefa Komisji Nadzoru Finansowego Wojciecha Kwaśniaka, który nadzorował kontrolę wołomińskiego SKOK. W marcu br. Sąd Okręgowy w Warszawie prawomocnie utrzymał wyrok skazujący w sprawie, choć karę wobec Polaszczyka złagodził z 10 do 8 lat więzienia – informuje portal Onet.
Źródło: Onet