W ramach konkursu „Ratownictwo i ochrona turystów w regionie” opolski WOPR otrzymał 200 tysięcy złotych. Symbolicznego przekazania dokumentów dokonał wicemarszałek województwa opolskiego, Zbigniew Kubalańca. – Trudno dziś wyobrazić sobie bezpieczny wypoczynek nad wodą bez obecności ratowników WOPR. Ich praca to nie tylko opieka nad plażowiczami, ale również pomoc dla żeglarzy i wędkarzy – mówił Kubalańca. – W ostatnich latach inwestowaliśmy już w sprzęt i łodzie, ponieważ zależy nam, aby ratownicy mieli odpowiednie warunki do pracy.
Nowe zadania, inwestycje i dotacje
Dzięki przekazanym środkom finansowym WOPR planuje realizację wielu istotnych zadań. Po pierwsze, zostaną uruchomione dyżury i patrole ratowników także na mniej uczęszczanych kąpieliskach i akwenach, często oddalonych od głównych plaż. Dotyczy to m.in. takich lokalizacji jak Turawa, Januszkowice, Jezioro Dębowe oraz odcinki Odry w rejonie Brzegu i Kędzierzyna-Koźla.
Kolejnym krokiem będzie zakup nowego sprzętu ratowniczego oraz modernizacja już istniejącego. Planowane są inwestycje w łodzie wiosłowe, przyczepy do ich transportu, fantomy do nauki resuscytacji, torby medyczne i zestawy tlenowe.
Nie zabraknie także prac remontowych i unowocześniających w pięciu stanicach ratowniczych, zlokalizowanych w Turawie, Januszkowicach, Dębowej, Kędzierzynie-Koźlu i Brzegu. Dzięki temu infrastruktura będzie lepiej dostosowana do wymagań nowoczesnego ratownictwa wodnego.
WOPR planuje także działania edukacyjne – organizację spotkań z dziećmi i młodzieżą, promujących bezpieczne, aktywne oraz ekologiczne formy wypoczynku nad wodą. Jak zaznaczył prezes opolskiego WOPR, Dariusz Krawiec, wsparcie od samorządu województwa ma ogromne znaczenie. – Środki przeznaczymy m.in. na wynagrodzenia dla ratowników pełniących dyżury przez całe lato oraz na doposażenie i poprawę infrastruktury. Chcemy też mocno postawić na działania profilaktyczne – podkreślił.
Rosnące potrzeby ratownicze
Z każdym rokiem nad opolskie akweny przyjeżdża coraz więcej osób szukających ochłody i relaksu. To sprawia, iż potrzeba zapewnienia odpowiedniej liczby ratowników i wyposażenia jest coraz większa. Jak informuje Sławomir Gerymski, bosman turawskiej stanicy WOPR, rocznie interweniują oni średnio w 25 poważnych sytuacjach – od ratowania ludzi z wody po wyciąganie wywróconych łodzi.
– W najbardziej gorące dni i weekendy na pełnej gotowości znajduje się choćby 15 ratowników, którzy działają w systemie całodobowym. Sprzęt używany jest intensywnie, a jego zużycie – szczególnie podczas trudnych akcji, takich jak powódź w Lewinie Brzeskim – jest bardzo duże – mówi Gerymski. – Dlatego każde wsparcie, jak to przekazane dziś, jest dla nas nieocenione.
Inwestycja w bezpieczeństwo
Dotacje udzielone Wodnemu Ochotniczemu Pogotowiu Ratunkowemu to nie tylko pomoc dla organizacji, ale przede wszystkim realna inwestycja w bezpieczeństwo tysięcy ludzi wypoczywających latem nad wodą. Dzięki tej dotacji, opolskie kąpieliska będą mogły jeszcze lepiej przygotować się na sezon wakacyjny i sprostać rosnącym wymaganiom związanym z zapewnieniem bezpieczeństwa.