6 godzin temu
Irlandczyk Paschal Donohoe został w poniedziałek ponownie wybrany na przewodniczącego Eurogrupy. Stało się to zaledwie kilka godzin po tym, jak Hiszpan Carlos Cuerpo oraz Litwin Rimantas Šadžius wycofali swoje kandydatury na to stanowisko.
Paschal Donohoe, podobnie jak przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen należący do Europejskiej Partii Ludowej, otrzymał głosy wszystkich 20 ministrów finansów państw strefy euro, poinformowało trzech dyplomatów. Tym samym obejmie funkcję na trzecią już kadencję, trwającą 2,5 roku.
W oświadczeniu Donohoe zadeklarował, iż będzie „prawdziwym i uczciwym mediatorem”, który dopilnuje, aby „wszystkie głosy i stanowiska były brane pod uwagę”.
– Moim zadaniem będzie dalsze wzmacnianie naszej wspólnej strefy walutowej i umożliwienie realnych postępów w kluczowych obszarach naszej pracy – zapowiedział.
Porażka Hiszpana i Litwina
Carlos Cuerpo i Rimantas Šadžius, obaj związani z obozem socjalistycznym, wycofali swoje kandydatury po tym, jak nie udało im się uzyskać wystarczającego poparcia ze strony innych państw członkowskich.
„Po intensywnych dniach zdobywania licznych deklaracji poparcia wśród ministrów finansów Eurogrupy oraz po ostatnich rozmowach w ostatnich godzinach stwierdzono, iż poparcie dla ministra Cuerpo nie osiąga wymaganej większości, która zagwarantowałaby powodzenie tej kandydatury”, poinformowało wczoraj (7 lipca) hiszpańskie ministerstwo gospodarki w oficjalnym komunikacie.
„W obliczu poważnych wyzwań stojących przed strefą euro konieczne jest wzmacnianie jedności i unikanie podziałów w ramach Eurogrupy, która odgrywa kluczową rolę w podejmowaniu decyzji gospodarczych w Unii Europejskiej. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności, minister zdecydował się wycofać, aby umożliwić wybór oparty na szerokim konsensusie”, dodano w oświadczeniu.
Decyzja ta oznacza, iż jedynym kontrkandydatem Donohoe pozostaje Litwin Rimantas Šadžius. Donohoe kieruje Eurogrupą od 2020 roku i należy do tej samej centroprawicowej Europejskiej Partii Ludowej co przewodnicząca Komisji Europejskiej, Ursula von der Leyen.
W liście motywacyjnym, w którym w ubiegłym miesiącu ogłaszał swoją kandydaturę, Cuerpo zasugerował, iż Eurogrupa zbyt często skupia się na „dyskusjach” kosztem „wdrażania konkretnych działań”.
Jego wypowiedź była powszechnie interpretowana jako krytyka stylu pracy Donohoe, który przed forsowaniem dużych projektów – takich jak integracja rynków kapitałowych – dąży do osiągnięcia konsensusu wszystkich państw członkowskich.
Cuerpo opowiadał się za tym, aby Hiszpania i inne chętne kraje pogłębiały integrację swoich rynków kapitałowych, choćby jeżeli nie poparłyby tego wszystkie państwa strefy euro.
Ponowny wybór Donohoe był przewidywany przez unijnych dyplomatów jeszcze przed decyzją Cuerpo o wycofaniu się z wyścigu. Wiele państw członkowskich odnosiło się z rezerwą do jego poparcia dla kontrowersyjnych postulatów, takich jak podwojenie regularnego, długoterminowego budżetu UE czy emisja dodatkowego wspólnego długu unijnego na finansowanie inwestycji w obronność.
Jak podkreślali dyplomaci, sprawie Cuerpo nie sprzyjała również stanowcza odmowa hiszpańskiego premiera Pedro Sáncheza, by zwiększyć wydatki wojskowe do poziomu 5 proc. PKB, zgodnie z ustaleniami czerwcowego szczytu NATO.
