Donald Tusk wygrał więcej, niż Kaczyński kiedykolwiek zrozumie! Polska jest na drodze do dobrobytu!

16 godzin temu
Zdjęcie: Donald Tusk wygrał więcej, niż Kaczyński kiedykolwiek zrozumie! Polska jest na drodze do dobrobytu!


Dwa lata po przejęciu władzy Koalicja 15 Października nie tylko utrzymuje stabilność, ale stopniowo zmienia Polskę w sposób, który jeszcze dekadę temu wydawał się niemożliwy. Donald Tusk odniósł ze swoimi koalicjantami gigantyczny sukces. Fakty świadczą jednoznacznie o najbardziej konsekwentnej transformacji państwa od czasu wejścia Polski do Unii Europejskiej.

Nie byłoby demokratycznej zmiany w Polsce bez powrotu Donalda Tuska. To on, wbrew kalkulacjom i osobistym wygodom, wrócił z Brukseli w momencie, gdy kraj był na krawędzi autorytarnego dryfu. Nie przyszedł po władzę, ale po odpowiedzialność. Dzięki niemu miliony Polaków, które wcześniej nie wierzyły w sens wyborów, wróciły do urn. To nie była „mobilizacja antypisowska” — to było przebudzenie obywatelskie.

Tusk zbudował większość, która okazała się odporna na polityczny szantaż i rozgrywki personalne. To on zrozumiał coś, czego Kaczyński nigdy nie pojmie — iż siła lidera w XXI wieku nie polega na strachu, ale na umiejętności budowania kompromisu.

Krytycy wytykają rządowi Tuska spory między koalicjantami. Tymczasem właśnie w tym tkwi jego siła. Po latach monopolu jednej partii władza znów jest rozmową, a nie rozkazem. PSL, Polska 2050 i Lewica reprezentują różne wartości, ale po raz pierwszy od dekad te różnice są rozwiązywane przy stole, a nie w sądach czy na ulicach.

Reforma sądownictwa ruszyła — nie widowiskowo, ale skutecznie. Odbudowano Krajową Radę Sądownictwa, przywrócono rządy prawa, a prokuratura zaczęła realnie działać w interesie państwa, nie partii. Polska wróciła do unijnego mechanizmu praworządności i odblokowała miliardy euro z KPO — coś, czego PiS przez lata nie potrafił zrobić, choć chętnie wydawał cudze pieniądze w propagandzie.

Tusk wybrał drogę państwa prawa — nie odwetu. Trwa największy w historii audyt spółek Skarbu Państwa, ujawniono skalę nepotyzmu, a setki postępowań prowadzonych przez niezależnych prokuratorów toczą się bez medialnych fajerwerków.

Tusk, jako lider jednego z najstabilniejszych rządów w UE, jest kluczowym partnerem dla Berlina, Paryża i Brukseli w sprawach Ukrainy. To jego podpis pod inicjatywą „Koalicji Dronowej” i polsko-czeskiej linii obrony przeciwlotniczej był sygnałem, iż Europa Środkowa wróciła do gry.

Kaczyński przez dekadę izolował Polskę — Tusk w dwa lata przywrócił jej wiarygodność.

Tusk wygrał coś ważniejszego niż wybory

Dwa lata po przejęciu władzy Donald Tusk nie musi udowadniać, iż jest „tym samym politykiem” co w 2007 roku. Nie jest — i całe szczęście. Dziś jest liderem, który wie, iż siła nie polega na emocji, ale na instytucji. Jego spokojne tempo, cierpliwość i świadomość, iż prawdziwe zmiany wymagają czasu, są odwrotnością stylu Kaczyńskiego — nerwowego, karzącego i podszytego paranoją.

Tusk prowadzi Polskę do normalności — a to znacznie trudniejsze niż wygranie jednej kampanii. Premier po latach europejskiego doświadczenia, rozumie coś znacznie większego — iż prawdziwa siła przywódcy nie polega na tym, by wszyscy się bali, ale by większość zaczęła wierzyć, iż ich kraj znów ma sens.

Idź do oryginalnego materiału