Ostatnie występy premiera dowodzą, iż z człowieka, który reprezentował „młodych, wykształconych, z wielkich ośrodków” stał się politykiem obsługującym sfrustruwanych, antypisowskich emerytów. Wyobrażam sobie, jak to wyglądało. Któryś z doradców przyszedł do gabinetu premiera i powiedział: „Donald, Kuba Wojewódzki zaprasza. Idź, będziesz młodzieżowy”. No to poszedł. To symptomatyczne, iż Donald Tusk, który po powrocie do Polski […]