Donald Tusk w Pabianicach wydawał się szczery. I to jest problem

21 godzin temu

„W Pabianicach mieliśmy okazję ujrzeć innego Donalda Tuska. Zasępionego, wyraźnie przytłoczonego problemami. Chociaż oczywiście zapewniającego, iż będzie walczyć do końca. Premier odmawia jednak rachunku sumienia. Ubolewa, iż jest otoczony «idiotami» i «zdrajcami», z którymi musi rywalizować w «upiornym wyścigu». Nie wiadomo, czy to jeszcze poza zblazowanego władcy, czy już przejaw realnej frustracji” – pisze Rafał Kalukin.

Idź do oryginalnego materiału