„Strategiczny” plan rządu nie uległ zmianie – zapewnił w środę premier Donald Tusk. jeżeli następują korekty, jeżeli czegoś nie robimy, to są jakieś poważne powody – podkreślił. Dodał, iż ma też plany zapasowe. Szef MS Waldemar Żurek jest planem zapasowym by rozliczenia szły intensywnie – dodał premier.

– Był minister sprawiedliwości (Adam) Bodnar wykonał gigantyczną robotę. Przede wszystkim z wiarą w to, iż naprawimy tak cały system prawny, iż będzie można zacząć od głębokiej reformy wymiaru sprawiedliwości i dzięki temu także te młyny sprawiedliwości, prokuratura, sądy, dopadną także tych wszystkich, którzy zasługują na śledztwo, proces, wyrok – mówił do uczestników spotkania w Piotrkowie Trybunalskim szef rządu.
Premier zapewnił, iż „plan strategiczny” rządu nie uległ zmianie. – jeżeli następują korekty, jeżeli czegoś nie robimy, to są jakieś poważne powody – dodał. – jeżeli nie wszystko mogę sfinansować w tej chwili, tak jak kwota wolna od podatku, to mówię wam wprost. Ja nie wiedziałem, iż będzie trzeba 200 miliardów wydać na zbrojenia. Ja nie wiedziałem, iż 100 miliardów z tego to są rzeczy, które podpisał nasz poprzednik, nie zawsze mądre. Ale nie mogę zrywać kontraktów z bliskimi sojusznikami – mówił do zgromadzonych Tusk.
– Kiedy mówiłem przed 15 października, także tutaj, w Piotrkowie: »Głosujcie na mnie. Będę miał władzę, zrobię te 100 rzeczy«. I gdybym miał 100 proc. władzy, byłoby te 100 rzeczy – mówił premier. Zaznaczył jednak, iż jego ugrupowanie otrzymało w wyborach „niecałe 31 proc. głosów”. – Więc zrobiłem 1/3 z tego, co obiecałem. Chyba uczciwy rachunek – ocenił.
Tusk zapewnił, iż rząd krok po kroku będzie podejmować kolejne działania, a w razie potrzeby w planach wprowadzane będą niezbędne zmiany, tak jak ma to miejsce w resorcie sprawiedliwości.
– Ja mam plan strategiczny, a jak trzeba, to mam plany zapasowe – mówił premier. – Tak jak minister Żurek jest planem zapasowym po to, żeby rozliczenia szły intensywnie – dodał.
Tusk poprosił obecnych na spotkaniu o zaufanie i zapewnił, iż przez następne dwa lata kadencji rządu zrobi „kolejne kilkadziesiąt rzeczy, które obiecał”.
ef/jus/par/PAP