W czasie posiedzenia Rady Ministrów premier Donald Tusk nawiązał do pomysłu powszechnych szkoleń wojskowych, wskazując, iż program jest ciągle konsultowany z szefem MON Władysławem Kosiniak-Kamyszem.
Zapowiedział osiągnięcie możliwości do przeszkolenia 100 tys. ochotników rocznie do 2027 r. – Chętnych do służenia ojczyźnie w sytuacjach tego wymagających nie brakuje. Musimy zwiększyć zdecydowanie możliwości państwa, aby każdy zainteresowany szkoleniem wojskowym mógł w nim uczestniczyć stwierdził szef rządu.
– Osiągniemy w 2027 r. możliwość przeszkolenia 100 tys. ochotników w ciągu roku. Jestem przekonany, iż chętnych nie zabraknie – przyznał.
– Dla nas najważniejsze jest, żeby każdy zainteresowany mógł najpóźniej w 2026 r. w takim szkoleniu uczestniczyć. To oznacza zadanie trudne, ale wiem, iż wykonalne – dodał. Podkreślił jednak, iż mowa tylko o szkoleniu zasadniczym. W przyszłości mają pojawić się również szkolenia specjalistyczne przeprowadzane w innym trybie.
Donald Tusk: Musimy zbudować armię rezerwistów
Szef rządu powiedział, iż każdy pomiędzy 18 a 60 rokiem życia kto będzie zainteresowany dobrowolnymi szkoleniami wojskowymi otrzyma dokładne informacje, w jaki sposób takie szkolenie może odbyć.
ZOBACZ: Prezes Polskiej Agencji Kosmicznej odwołany
– Poza armią zawodową i poza WOT musimy zbudować de facto armię rezerwistów i temu będą służyły nasze działania – podkreślił premier.
W kwestii zachęt do udziału w szkoleniach szef rządu prosił już, by przeanalizować możliwość zapewnienia zainteresowanym w czasie szkolenia skończenia kursu zawodowego prawa jazdy.
Premier dodał, iż rząd przy szkoleniach chce wykorzystać potencjał tkwiący w weteranach. – Mówimy o świetnych żołnierzach, którzy zakończyli służbę, np. z GROM-u, czy komandosi z Lublińca; wykorzystamy ich wiedzę, zdolności tworząc centrum, które roboczo ktoś nazwał „Druga misja”. W tych szkoleniach będą bezcenni – wyjaśnił.
Według premiera, prawdopodobnie do końca marca powinny już być „przygotowane propozycje ministra obrony narodowej, w jaki sposób będzie funkcjonował model zwiększający ilość szkoleń, do 100 tys. w 2027 r.”.
Specustawa rządu. Inwestycje obronne będą realizowane trzy razy szybciej
Dodatkową kwestią przytoczoną przez szefa rządu była rządowa specustawa, która dotyczy procesów inwestycyjnych w sprawie fortyfikacji, zabezpieczenia granicy czy przemysłu obronnego. Za jej pomocą realizacja tych działań ma być trzy razy szybsza. – Założenie jest ambitne, ale wykonalne, będę je traktował jako absolutny priorytet – stwierdził Donald Tusk.
ZOBACZ: Parlament Europejski uchylił immunitet europosła PiS Adama Bielana
Ustawa przewiduje przy tym przede wszystkim pilne uproszczenie i usprawnienie budowy inwestycji, takich jak chociażby Tarcza Wschód.
Premier przyznał również, iż projekt budzi sporo emocji, ale zapewnił, iż rząd będzie tutaj „bezwzględny”. – Chodzi o to, aby te inwestycje, dotyczące naszych fortyfikacji, zabezpieczenia granicy i przemysłu obronnego nie były spętane nadmiernymi przepisami biurokratycznymi – dodał.
Artykuł będzie aktualizowany.

wb / Polsatnews/pap