Donald Tusk o pozycji Polski. „Czy to się komuś podoba, czy nie”

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz kończy swoją misję w rządzie Niemiec. W środę złożył wizytę w Warszawie. „Kanclerz Olaf Scholz kończy swoją misję spotkaniem w Warszawie, a kanclerz Friedrich Merz zacznie urzędowanie od wizyt w Warszawie i Paryżu. Polska jest dziś kluczowym partnerem dla wszystkich liczących się sił w Europie. Czy to się komuś podoba, czy nie” — napisał Donald Tusk.

Olaf Scholz podziękował premierowi Polski za przyjęcie w stolicy. „Łączy nas przyjaźń. Drogi Donaldzie, pięknie dziękuję za miłe przyjęcie w Warszawie” — napisał na X.

Program pożegnalnej wizyty ograniczony został do minimum. Obaj politycy spotkali się na obiedzie. Nie przewidziano konferencji prasowej. Skromna oprawa wizyty jest dobrą ilustracją obecnego stanu relacji polsko-niemieckich, a przede wszystkim chłodnych kontaktów między Tuskiem a Scholzem.

— Mówi się, iż między Tuskiem a Scholzem nie ma chemii, ale chodzi o coś więcej – m.in. o odmienny sposób komunikacji, który może wzajemnie utrudniać zrozumienie czy powodować irytację. Wylewny i pełen emocji w mediach społecznościowych Tusk nie nadaje na tej samej linii, co wyważony i skąpy w komunikowaniu Scholz – powiedziała PAP Agnieszka Łada-Konefał, wicedyrektorka Niemieckiego Instytutu Spraw Polski (DPI) w Darmstadt.