Donald Tusk czyli syndrom Kalibabki

niepoprawni.pl 2 miesięcy temu

W „Wysokich obcasach” Gazety Wyborczej ukazał artykuł pt. Syndrom Kalibabki. "Większość kobiet pragnie mocnej ręki u mocnego partnera". Czy Wiktor Krajewski - autor artykułu chciał przestrzec polskie społeczeństwo przed kolejnym, tym razem mega-oszustem, który wykorzystując doświadczenia oszusta matrymonialnego i naiwność (a wręcz głupotę) części Polaków pojawił się w 2023 roku w Polsce? Tego nie wiem ale fakt, iż artykuł o Kalibabce ukazał się właśnie w marcu 2023 roku może rodzić takie właśnie przypuszczenia.

Niestety. Okazało się, iż naiwniaków w Polsce nie brakuje i na oferty mega-oszusta, wzorującego się na Kalibabce nabrało się wielokrotnie więcej ludzi – w tym choćby staruszki i mężczyźni! W tym miejscu przypomnieć wypada, iż Jerzy Kalibabka ps. "Tulipan" oszukał i wykorzystał tysiące kobiet. Z drugiej strony Kalibabka był bohaterem zbiorowej wyobraźni, idolem dla mężczyzn, obiektem westchnień dla kobiet. Czyli „wypisz-wymaluj” pierwowzór Donalda Tuska!

Kalibabka został skazany, jako groźny przestępca, gdyż był okrutny, bezwzględny, upokarzał swoje ofiary. Nie zabierał im tylko dóbr materialnych, ale zabierał im najważniejszą rzecz, czyli godność ludzką. Pozbawiał te kobiety najważniejszego atrybutu, jaki mamy jako człowiek – pisze Wiktor Krajewski w swojej najnowszej książce "Kalibabka. Historia największego uwodziciela PRL".

Psychoterapeutka Anna Mochnaczewska podkreśla, iż Kalibabka - Był bezwzględny, manipulował, nie miał żadnej empatii w stosunku do tych dziewczyn. Niby mówił, iż je kochał, ale tak naprawdę takie osoby nie wiedzą, czym jest miłość. Osoba taka, jak Kalibabka, z takim typem osobowości, magnetyczna, z charyzmą jest w stanie wiele osób oczarować . Psychoterapeutka. Anna Mochaczewska i seksuolog Robert Kowalczyk zgodnie stwierdzili przed sądem, iż Kalibabka miał w sobie rys psychopaty, socjopaty oraz narcyza.

Dokładnie tak samo można scharakteryzować osobowość Donalda Tuska – psychopaty i narcyza z cechami socjopaty, który przed wyborami w 2023 roku ogłosił „politykę miłości”, przyklejając sobie biało-czerwone serduszko na piersi, czym oczarował swoje ofiary, obiecując Polakom raj na ziemi. Ofiary socjopaty zapomniały jednak iż Tusk, jako „przedstawiciel mniejszości etnicznej” nigdy się z Polską nie identyfikował, oraz nigdy Polski nie kochał stwierdzając, iż „polskość to nienormalność”, zaś kobieta z którą Tusk się ożenił tak go określiła w książce “Między nami”: „Co za gnojek…Całe życie mi spieprzył”(sic!).

Gdzie jest dzisiaj pani Małgorzata Tusk? Rozpłynęła się…Dziś za Tuskiem chodzi i wraz z Tuskiem wszędzie wyjeżdża Agnieszka Rucińska - powołana pod koniec grudnia 2023 r. na podsekretarza stanu w Kancelarii Premiera…

Po pół roku od przejęcia władzy nad Polakami zdążyliśmy przekonać się o okrucieństwie socjopaty Tuska, który podobnie jak Kalibabka zdążył upokorzyć nie tylko swoje ofiary - i to na skalę nieporównywalną z psychopatą Kalibabką!

Gdzie jest obiecana przez Tuska benzyna za 5,19? Gdzie te obiecane niższe o połowę ceny za energię, które miały sprawić, iż ceny w sklepach drastycznie spadną? Gdzie ta kwota 60 tysięcy zł wolna od podatku? Po zaledwie pół roku od zdobycia władzy okrutnik Tusk upokorzył Polaków mówiąc, iż "nie ma wpływu na ceny benzyny" i podwyższył ceny energii o 40%, zaś o 60 tys. kwoty wolnej – taktownie milczy.

Ten mega-oszust upokorzył choćby oczarowane nim emerytki, obniżając 14-ki o 900 złotych! Gdzie jest jego „polityka miłości”, skoro w areszcie torturowany jest ksiądz i urzędniczki z ministerstwa sprawiedliwości, zaś walczącego z rakiem Ziobrę, komisja ds. (nielegalnego!!!) Pegasusa uważa za symulanta!

Gdzie jest CPK, elektrownia atomowa, inwestycje w polskich portach i regulacja Odry? Gdzie ta Tarcza Wschodnia, którą miała sfinansować Unia Europejska, jak to „załatwił” „nie dający się ograć” Donald Tusk? Są tylko mgliste obietnice kanclerza Scholza, iż Niemcy zastanowią się, kiedy wypłacić żyjącym ofiarom niemieckiego okrucieństwa i okupacji jednorazową zapomogę w kwocie 200 mln euro, czyli po 134 euro na żyjącego Polaka po 79 latach od zakończenia wojny!!!

Przypomnę, iż Niemcy zamordowali 5,2 miliona Polaków w czasie II WŚ i czekają aż wymra wszyscy wszyscy, którzy przeżyli niemieckie barbarzyństwo. Moja ś.p. matka - więźniarka Pawiaka i obozu koncentracyjnego Ravensbruck zmarła 40 lat temu!!!

Takiego upokorzenia Polska i Polacy nie doznali od czasów okupacji, gdy po 79 latach od zakończenia wojny premier „wolnej” Polski ucieszył się na „niemieckie gwarancje bezpieczeństwa” i na zapowiedź kanclerza Scholza mówiąc: „Nie jestem w żadnym stopniu rozczarowany tym dobrym gestem ze strony kanclerza i rządu niemieckiego, ponieważ nie ma takich gestów, które by usatysfakcjonowały Polki i Polaków”(sic!).

Donald Tusk to nie jest jednak neo-Kalibabka! To Kalibabka do setnej potęgi – groźny psychopata, zdolny do zrujnowania nie tylko demokracji ale także Rzeczypospolitej oraz do upodlenia oraz upokorzenia Polaków. Piszę to z pełną odpowiedzialnością, jako syn więźniarki Pawiaka i Konzentrationslager Ravensbrück …

Idź do oryginalnego materiału