Donald Trump „przygląda się” kwestii wsparcia Ukrainy. Ekspert: Andrzej Duda może okazać się kimś w rodzaju zaklinacza Republikanów

news.5v.pl 1 tydzień temu

W środę prezydent Andrzej Duda oraz były prezydent USA Donald Trump, który ubiega się o reelekcję, zjedli razem kolację, podczas której omówili trwające wojny w Ukrainie i na Bliskim Wschodzie. Jednym z poruszonych tematów były również wydatki NATO na obronność.

Kolacja, która trwała dwie i pół godziny, odbyła się w apartamencie Trumpa w wieżowcu Trump Tower, w którym były amerykański prezydent przebywa w czasie trwania swojego procesu sądowego.

— Spędziliśmy razem cztery wspaniałe lata. Być może będziemy mogli to powtórzyć — powiedział Trump dziennikarzom przed kolacją z polskim prezydentem.

Wsparcie USA pod jednym warunkiem

Sztab Trumpa podał kilka informacji na temat spotkania, ale potwierdził, iż politycy omówili propozycję Dudy, aby członkowie NATO zwiększyli swoje wydatki na obronność do 3 proc. PKB.

Gdy po raz pierwszy Duda przedstawił swój pomysł, argumentował, iż „imperialistyczne ambicje Rosji i agresywny rewizjonizm popychają Moskwę w kierunku bezpośredniej konfrontacji z NATO”, dlatego sojusz musi być przygotowany na to zagrożenie.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Trump odmówił zobowiązania się do ochrony NATO przed możliwym atakiem, mówiąc, iż członkowie sojuszu mogą zdobyć amerykańskie wsparcie pod warunkiem przekazywania co najmniej 2 proc. PKB kraju na obronność.

Donald Trump i Andrzej Duda omówili również wojnę w Ukrainie oraz konflikt między Izraelem a Hamasem. Jednak sztab republikanina nie podał żadnych szczegółów i ustaleń w tych kwestiach.

Kolacja z prezydentem Polski jest ostatnią z serii rozmów, jakie Trump odbył w ostatnich miesiącach ze światowymi przywódcami. Przed listopadowymi wyborami prezydenckimi rozmawiał również m.in. z saudyjskim księciem Mohammedem bin Salmanem, brytyjskim ministrem spraw zagranicznych Davidem Cameronem oraz spotkał się z prezydentem Argentyny Javierem Milei i premierem Węgier Viktorem Orbanem.

Jak informuje „The Washington Post” Cameron omówił z byłym prezydentem USA m.in. kwestię finansowania Ukrainy.

Pomoc wojskowa dla Kijowa

Trump i Duda od dawna utrzymują dobre stosunki. Andrzej Duda zaproponował choćby kiedyś nazwanie polskiej bazy wojskowej „Fort Trump”. Prezydent Polski odwiedził również Biały Dom w 2020 r., kiedy Trump był w trakcie swojej kampanii reelekcyjnej.

Michael M. Santiago / GETTY IMAGES NORTH AMERICA / Getty Images via AFP / AFP

Republikański kandydat na prezydenta, były prezydent USA Donald Trump z prezydentem Polski Andrzejem Dudą w Trump Tower, Nowy Jork, 17 kwietnia 2024 r.

Jednak Duda, którego kadencja kończy się w 2025 r., naciskał na administrację Joego Bidena, aby zapewniła większą pomoc wojskową Ukrainie, co potencjalnie stawia go w konflikcie z prorosyjskim Trumpem.

W zeszłym miesiącu Andrzej Duda i premier Polski Donald Tusk spotkali się z Joem Bidenem, aby omówić wsparcie wojskowe dla Kijowa. Pomimo politycznego sporu pomiędzy Dudą i Tuskiem, obaj przybyli wspólnie do Waszyngtonu, aby naciskać na Biały Dom i amerykański Kongres w sprawie wysłania broni na Ukrainę.

Podczas tej wizyty Andrzej Duda spotkał się również sam na sam ze spikerem Izby Reprezentantów Mike’em Johnsonem, który w tej chwili forsuje propozycję pomocy dla Kijowa w wysokości 60 mld dol. (235,5 mld zł).

— Duda może okazać się kimś w rodzaju zaklinacza Republikanów — mówi Michał Baranowski, który kieruje polskim biurem German Marshall Fund, amerykańskiego think tanku, odpowiadającego za współpracę Ameryki Północnej z UE.

Idź do oryginalnego materiału