Donald Trump odwiedza Wielką Brytanię w czasie, gdy kraj pogrąża się w chaosie. Keir Starmer traci grunt pod nogami. "Wielu Brytyjczyków jest rozczarowanych"

2 godzin temu
Zdjęcie: Premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer, 15 września 2025 r. Po prawej stronie protesty w Londynie, 13 września 2025 r.


Prezydent USA Donald Trump przybywa we wtorek do Wielkiej Brytanii, gdzie czeka go huczne powitanie. Jednak poza murami zamku Windsor społeczeństwo nie jest w nastroju do świętowania. Chociaż słynna brytyjska powściągliwość może wziąć górę, a premier Keir Starmer zrobi wszystko, aby zachować spokój, w kraju nie dzieje się najlepiej. W sobotę na ulice Londynu wyszło 150 tys. osób, aby zaprotestować przeciwko polityce rządu. Inicjatorem demonstracji był skrajnie prawicowy aktywista Tommy Robbinson, popierany przez Elona Muska. A to nie koniec problemów brytyjskiego premiera, którego rząd znajduje się pod coraz większą presją.
Idź do oryginalnego materiału