Donald Trump degraduje swojego wysłannika. Keith Kellogg z ograniczoną rolą

news.5v.pl 7 godzin temu

„Z przyjemnością informuję, iż generał Keith Kellogg został mianowany Specjalnym Wysłannikiem do spraw Ukrainy. Generał Kellogg, Wysoko Szanowany Ekspert Wojskowy, będzie bezpośrednio kontaktował się z Prezydentem Zełenskim i ukraińskim kierownictwem. Zna ich dobrze i mają bardzo dobre relacje robocze. Gratulacje dla generała Kellogga!” — napisał Trump we wpisie na swoim portalu Truth Social.

Mimo gratulacji oświadczenie prezydenta oznacza, iż rola jego wieloletniego doradcy zostanie okrojona, bo dotychczas był tytułowany specjalnym wysłannikiem do spraw Ukrainy i Rosji. Mimo tego tytułu nie uczestniczył ani w delegacji wysłanej na rozmowy z Rosjanami w Rijadzie, ani rozmowy z Ukraińcami w Dżuddzie. Zamiast niego główną rolę odgrywa przyjaciel Trumpa i formalnie specjalny wysłannik do spraw Bliskiego Wschodu Steve Witkoff.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

„Fake news, jak zwykle!”

Kellogg był uważany za jedną z najbardziej przychylnych Ukrainie osób w otoczeniu Trumpa, choć wywołał gniew i frustrację także w Kijowie, kiedy podczas konferencji Rady do spraw Stosunków Międzynarodowych (CFR) porównał wstrzymanie pomocy wojskowej dla Ukrainy do „zdzielenia muła deską po nosie”, by zwrócić jego uwagę. Mówił też, iż Ukraina i jej prezydent sami ściągnęli na siebie tę decyzję, publicznie podważając pokojowe plany Trumpa podczas wizyty w Białym Domu.

W innym sobotnim wpisie na swoim portalu prezydent USA zdementował też informację telewizji Sky News, według której Putin zmusił Witkoffa, by czekał na spotkanie z nim przez osiem godzin. Według Sky News w tym czasie rosyjski prezydent rozmawiał z białoruskim przywódcą Aleksandrem Łukaszenką.

„Fake news, jak zwykle, znów robi swoje! Dlaczego nie mogą mówić prawdy, chociaż raz? Wczoraj wieczorem przeczytałem, iż prezydent Rosji Władimir Putin kazał czekać mojemu Wysoce Szanowanemu Ambasadorowi i Specjalnemu Wysłannikowi, Steve’owi Witkoffowi, przez ponad dziewięć godzin, podczas gdy w rzeczywistości nie było żadnego czekania” — napisał Trump. Jak stwierdził, poza spotkaniem z rosyjskim prezydentem Witkoff odbył rozmowy z innymi oficjelami Kremla i były one „bardzo produktywne”, a sygnały z nich są „bardzo dobre”.

„Jedynym powodem, dla którego wymyślili tę historię, jest próba PONIŻENIA, ponieważ są chorymi degeneratami, którzy muszą zacząć prawidłowo relacjonować wieści” — ocenił prezydent.

Idź do oryginalnego materiału