Domy pomocy społecznej stały się niewinną ofiarą kampanii prezydenckiej. Dostały rykoszetem w aferze rozkręconej wokół kawalerki Karola Nawrockiego, będąc przedstawianymi jako miejsce zsyłki niechcianych seniorów. Sytuacja, w której placówka publiczna jawi się jako zło, którego można było uniknąć, szkodzi nie tylko systemowi pomocy społecznej, ale też całej instytucji państwa. W sprawie kawalerki na gdańskich Siedlcach […]