Dominik Tarczyński: Polska jest ostatnim bastionem normalności i bezpieczeństwa

11 miesięcy temu
Zdjęcie: Dominik Tarczyński: Polska jest ostatnim bastionem normalności i bezpieczeństwa


– Bądźcie dumni z Polski i głosujcie na Prawo i Sprawiedliwość – mówił europoseł Dominik Tarczyński podczas otwarcia Konwencji Programowej Prawa i Sprawiedliwości w katowickim Spodku.

Parlamentarzysta odniósł się do sytuacji w całej Europie, w związku z napływem nielegalnych migrantów.

– Mówią nam, iż katolicy nie mogą głosować na PiS. Mówi to Tusk, który robił sobie zdjęcia przy ołtarzyku, który zniknął tuż po kampanii wyborczej. Byłem na Lampedusie. Na małej wysepce 20 km 2, w obozie dla 400 osób przebywało 8 tys. mężczyzn w wieku poborowym. Nie było kobiet, dzieci i starców. Powiem coś, co mówię publicznie po raz pierwszy. Kiedy przyjechaliśmy tam, przybiegły miejscowe, płaczące kobiety i powiedziały: ratujcie nas, powstrzymajcie to szaleństwo. Powiedziałem: powstrzymamy, przyrzekam. Tak, Polska jest ostatnim bastionem Europy, normalności i bezpieczeństwa, Ostatnim bastionem, w którym po 22.00 można wyjść na spacer. Odwiedziłem Szwecję, pojechałem do strefy, do której nie jeździ choćby policja, na sam widok telefonu zostaliśmy zaatakowani. Zawsze w tych miejscach był ślad rosyjski. Zawsze Rosja wspiera w jakiś sposób to, co tam się dzieje. Nie bądźmy naiwni. Od tych wyborów zależy bezpieczeństwo naszych kobiet. Ochronimy piękną bezpieczną Polskę, nie doprowadzimy do tego szaleństwa, które ma miejsce w całej Europie – mówił.

– Piłsudski uratował nas przed czerwoną nawałą, a teraz my ocalimy chrześcijańską Europę rodzin, Europę wartości wolnych od poprawności politycznej. Bo my mamy godność i nie wstydzimy się Polski. Tusk! My jesteśmy dumni z Polski i będziemy jej bronić, teraz i w przyszłości. Cały nasz obóz w Parlamencie Europejskim, krajowym, robi wszystko, by Polska pozostała bezpieczna. Bezpieczna Polska to nie hasło, a obietnica i zobowiązanie, którego dotrzymamy, jak wszystkich obietnic od 2015 roku. Teraz jest czas na silnych mężczyzn, a nie na chłopców w krótkich spodenkach. Przyszedł czas na silną i otwartą Polskę, nie taką, która wyprzedaje swój majątek, ale która się zbroi. Wszystko to jest możliwe dzięki naszemu prezesowi, Jarosławowi Kaczyńskiemu. Sytuacja w Europie jest katastrofalna, zagrożenie jest realne. Widziałem, byłem. Na Lampedusie pierwszą informację było: zabarykadujcie drzwi i okna na noc. Nie dajcie się oszukać tym, którzy mówią, iż zagrożenia nie ma, albo iż nie ma planów, aby ich tutaj przysłać. Nie dajcie się oszukać oszustowi z Sopotu – mówił Dominik Tarczyński.

– Naszym celem, naszą obietnicą jest bezpieczna Polska, bez wyprzedaży majątku, bezpieczna Polska, która się zbroi, jest gotowa, przygotowana, szanuje swoich obywateli, i pozwala im zdecydować, kiedy chcą rozpocząć zawodową jesień życia. My was reprezentujemy, was słuchamy, to nasza z nimi fundamentalna różnica. Dlatego byli zdziwieni, kiedy przegrali wybory, a przegrywali je ostatnio wiele razy z rzędu – mówił polityk.

– Różnicą między nami a nimi jest to, iż my nie odmawiamy im prawa do funkcjonowania ich partii, nie odmawiamy im prawa by istnieć, choćby wczoraj słyszeliśmy słowa jednego człowieka, który mówił, iż zapowiadał Wodeckiego, Wodecki nie żyje, zapowiadał Połomskiego i Połomski nie żyje, powiedział, iż ma nadzieję zapowiedzieć kiedyś Jarosława Kaczyńskiego. Niedoczekanie, jeszcze długo nie! – wołał ze sceny Dominik Tarczyński.

Świętokrzyski europoseł otworzył wystąpienia liderów PiS podczas Konwencji Programowej w Katowicach.

Ważne pytania Europosła PiS @D_Tarczynski! 4xNIE!#BezpiecznaPolska pic.twitter.com/xaVhWj1V5R

— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) October 1, 2023



Idź do oryginalnego materiału