Dom na wodzie przy Wybrzeżu Słowackiego zaburza krajobraz Odry?

4 miesięcy temu

Ten człowiek, który jest inwestorem, zrobił wizualizację, ale to jest coś, czego się nie widzi i co jest nienamacalne. Nikt z mieszkańców nie przepuszczał, iż to będzie aż takie wysokie. Przesłania cały widok na rzekę. Zresztą nie tylko nam mieszkańcom, ale ludziom, którzy też tutaj spacerują – mówi Sabina Mądrzak, mieszkanka budynku przy Wybrzeżu Słowackiego we Wrocławiu.

Pani Sabina mówi, iż mieszkańcy nie byli przeciwni takiemu domowi na wodzie, tylko niepokoi ich wysokość budynku.

Ta wysokość jest tutaj takim punktem spornym. Ale generalnie część mieszkańców chce, żeby tu w ogóle nie było tego typu domów – mówi Sabina Mądrzak, mieszkanka budynku przy Wybrzeżu Słowackiego we Wrocławiu.

Żeby dojść do porozumienia, mieszkańcy już kilka razy mieli spotkanie z właścicielem barki i też zwracali się z prośbą o zmianę lokalizacji obiektu do Wód Polskich.

Wody Polskie odpowiedziały mi, iż to nie leży w gestii mieszkańców, tylko w gestii inwestora i skoro inwestor dostał zezwolenie, to ma prawo tutaj stać. Inwestor też wnioskował o to. Był choćby przychylny, żeby przesunąć ten dom. Ale chyba jeszcze do tej pory nie dostał odpowiedzi – mówi Sabina Mądrzak, mieszkanka budynku przy Wybrzeżu Słowackiego we Wrocławiu.

Porozmawialiśmy w tym temacie z Wodami Polskimi Regionalnym Zarządem Gospodarki Wodnej we Wrocławiu, kiedy i na jakiej podstawie właściciel domu na wodzie przy Wybrzeżu Słowackiego we Wrocławiu uzyskał pozwolenie na zacumowanie w tamtym miejscu.

W 2019 roku właściciel tego domu na wodzie uzyskał pozwolenie wodno-prawne, które obliguje go do postawienia właśnie w takiej lokalizacji, czyli przy Wybrzeżu Słowackiego. W 2020 roku Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej we Wrocławiu wydał zgodę, na podstawie umowy użytkowania gruntów pokrytych wodami, na cumowanie dokładnie w tym miejscu – mówi Jarosław Garbacz, rzecznik prasowy Wód Polskich Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej we Wrocławiu.

Umowa użytkowania została zawarta na okres 5 lat i kończy się w czerwcu 2025 roku. Obiekt nie został jeszcze ukończony i jest cały czas w trakcie prac remontowych. Jak mówi Jarosław Garbacz, rzecznik Wód Polskich Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej we Wrocławiu, po zaistniałej sytuacji z mieszkańcami właściciel domu na wodzie faktycznie złożył wniosek o zmianę lokalizacji.

On miałby być przesunięty w głąb rzeki Oława o mniej więcej 25-30 metrów. Natomiast to wiąże się z rozpoczęciem tak naprawdę całej procedury na nowo, czyli ponownym uzyskaniu pozwolenia wodno-prawnego, ponownym zawarciu umowy użytkowania gruntów pokrytych wodami – mówi Jarosław Garbacz, rzecznik prasowy Wód Polskich Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej we Wrocławiu.

W polskim prawodawstwie nie ma dokładnie określonych rozmiarów, jeżeli chodzi o to, jakie domy na wodzie mogą stawać na przykład na śródlądowych drogach wodnych.

Gdyby urząd miejski określił na przykład w warunkach zabudowy, czy byłby tutaj też miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego uchwalony przez gminę Wrocław i radę miejską, który mówi precyzyjnie o tym, iż w tym miejscu na przykład obiekt o takiej szerokości i wysokości nie może tam stanąć z uwagi na zaburzenie krajobrazu i widoków, które mają mieszkańcy z sąsiedniej kamienicy, to rozpatrzylibyśmy pozytywnie taką opinię magistratu. W tym przypadku opinia, nie zawierała żadnych negatywnych uwag – mówi Jarosław Garbacz, rzecznik prasowy Wód Polskich Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej we Wrocławiu.

Zakres lokalizacji, gdzie tego typu domy mogą zacumować na terenie Wrocławia, jest bardzo ściśle określony na specjalnej mapie.

Mapa bierze pod uwagę chociażby istniejące przeprawy, przystanie, mariny, ale też istniejące otoczenie, czyli na przykład dziedzictwo kulturowe. Tutaj myślę na przykład o rejonie Ostrowa Tumskiego. My z założenia wiemy, iż w tych lokalizacjach i Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej we Wrocławiu i podległa nam jednostka Zarząd Zlewni we Wrocławiu zgody na stałe cumowanie w tamtych miejscach, dla na przykład domów na wodzie, po prostu wydać nie mogą – mówi Jarosław Garbacz, rzecznik prasowy Wód Polskich Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej we Wrocławiu.

Mieszkańcy spodziewają się, iż dom na wodzie, który zacumował przy Wybrzeżu Słowackiego w ubiegłym roku zmieni swoją lokalizację, ale czy tak się stanie?

Szukamy najbardziej optymalnego rozwiązania, tak, aby z jednej strony ze względów proceduralnych spełnić te wytyczne, które narzuca na nas prawo wodne chociażby, czy też inne rozporządzenia, a z drugiej strony, żeby wyjść naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców, tak, aby mieli dalej widok z okien, taki, jaki mieli przez ostatnie dziesięciolecia – mówi Jarosław Garbacz, rzecznik prasowy Wód Polskich Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej we Wrocławiu.

Idź do oryginalnego materiału