Doły partyjne PSL nie chcą głosować na Rafała Trzaskowskiego. "Nie wszyscy pójdą za głosem lidera"
Zdjęcie: Władysław Kosiniak-Kamysz i Rafał Trzaskowski
Lokalni działacze Polskiego Stronnictwa Ludowego — wbrew jednoznacznego wskazania władz partii — wcale nie palą się do głosowania na Rafała Trzaskowskiego w II turze wyborów prezydenckich. Część z nich zamieszczała w mediach społecznościowych kontrowersyjne wpisy, które później były kasowane. Szefostwo PSL podkreśla, iż zdecydowana większość ich członków popiera głosowanie na kandydata Koalicji Obywatelskiej. A radna z Puław mówi wprost: — Nie będę się opierała na rekomendacji kierownictwa partii, bo mam swój rozum.