Doprawdy stali bywalcy siedziby PiS na ulicy Nowogrodzkiej w Warszawie, minionych miesięcy nie wspominają najlepiej. W partyjnej centrali panuje bowiem grobowa atmosfera.
Wszystko za sprawą kolejnych sondaży. Pokazują one co prawda ciągle relatywnie wysokie poparcie dla Zjednoczonej Prawicy. Sęk w tym, iż jest ono zbyt małe, by Kaczyński mógł marzyć o tym, by po raz trzeci sięgnąć po władzę. A chętnego do potencjalnej koalicji po prostu nie ma.
Gdyby wybory odbyły się w najbliższych dniach, to jak wynika z sondażu instytutu Pollster przeprowadzonego dla „Super Expressu”, na PiS zagłosowałoby 33,81 proc. badanych. Taki wynik nie tylko nakazuje porzucenie mrzonek o kolejnych czterech latach nieskrępowanej władzy. Pokazuje iż przewaga partii rządzącej nad opozycją topnieje.
Na Platformę Obywatelską chce bowiem głosować 28,36 proc. respondentów. Kolejnych 11,27 proc. deklaruje poparcie dla Polski 2050. W Sejmie znalazłaby się jeszcze Konfederacja (9,7 proc.) oraz Lewica (9,3 proc.).