Mój najulubieńszy kinomaniak i publicysta kulturalny, Zygmunt Kałużyński, nazwał zbiór swoich esejów „Do czytania pod prysznicem”. Nieśmiało trawestując mistrza, zatytułowałem swój felieton, nawiązując do prysznica, czyli do czytania po powszechnym laniu wody – i raczej nie chodzi tu o znikający w pomrokach dziejów śmigus z dyngusem, ale o tradycyjne wyborcze lanie wody. Choć piszę to...
- Strona główna
- Wybory i nastroje
- Do czytania po wyborach
Powiązane
Wyborcze nieprawidłowości. Bodnar powoła specjalny zespół
1 godzina temu
M. Karnowski: Ekipa Tuska traci poparcie przez migrację
8 godzin temu
"To może wywrócić koalicję rządową". Ekspert wskazał powód
11 godzin temu
Ponowne liczenie głosów. Bodnar powołał zespół prokuratorów
12 godzin temu
Polecane
O Franku i sfałszowanych wyborach / janko
2 godzin temu
Przerywamy milczenie #FILAR
12 godzin temu
Odeszli do wieczności [23.06 – 29.06.2025]
12 godzin temu
29.06.2025 Tylko po polsku
12 godzin temu