- Tak - mówi uśmiechnięty. - Malowanie pozwala mi uciec od rzeczywistości. To mnie ratuje – dodaje.
Syzyfem pracy malarskiej nazwała Georgija Asłanjana Beata Jóźwiak, Burmistrz Miasta Pułtusk wręczając artyście kwiaty.
- Cieszymy się, iż w Pułtusku od 37. lat jest Pan z nami, iż tworzy Pan przepiękne dzieła, które niejednokrotnie przedstawiają zabytki i piękno naszego miasta. Dziękujemy za to, iż z taką pasją, z takim artyzmem poświęca Pan swoje życie temu, żeby malować, żebyśmy mogli cieszyć się pięknem tego, co tworzy Pan w naszym mieście – mówiła Burmistrz Pułtuska.
- Maluję tylko polskie pejzaże – odparł G. Asłanjan.
- Tym bardziej cieszymy się, iż Pan je maluje. Jesteśmy dumni, iż zamieszkał Pan ze swoją rodziną w naszych okolicach. C