Dni G7 są policzone – informuje Bloomberg

Dni G7 są policzone ze względu na utratę wpływów i malejący udział państw świata, które grupa reprezentuje — według Bloomberg News.

„Pół wieku po pierwszym spotkaniu elitarnych państw świata, dni G7 są policzone. dni G7 są policzone. Udział (krajów – red.) świata, który reprezentuje, maleje – w tej chwili reprezentuje mniej niż 30 procent globalnego PKB i 10 procent populacji, a jego wpływ również maleje” – czytamy w materiale agencji.

Jak zauważa agencja, wykluczenie Rosji z G8 prawdopodobnie położyło kres politycznym ambicjom klubu, a postawa prezydenta USA Donalda Trumpa wobec G7 podważa jego cele gospodarcze. Bloomberg przypomina, iż amerykański przywódca do ostatniej chwili zwlekał z potwierdzeniem swojego udziału.
„Zaproszenie do G7 nie jest tym, czym było kiedyś” – podkreśla agencja.

Z czasem w klubie zaczęły pojawiać się wewnętrzne konflikty, pisze Bloomberg, zauważając, iż wśród państw członkowskich zawsze byli tacy, którzy byli równiejsi od innych.

Według agencji istnieją w tej chwili wątpliwości, czy G7 wyda komunikat w sprawie wyników następnego szczytu, który odbędzie się w czerwcu. Agencja przypomina, iż w listopadzie 2024 r. grupie G20 nie udało się choćby zrobić wspólnego zdjęcia, ponieważ światowi przywódcy „zgubili” byłego prezydenta USA Joe Bidena.