Dlaczego Związek Ukraińców w Polsce przez cały czas NIE POTĘPIŁ OUN, UPA i BANDERYZMU?

1 tydzień temu

Od lat polskie państwo przeznacza miliony złotych na działalność Związku Ukraińców w Polsce. Organizacja ta funkcjonuje jako reprezentant mniejszości ukraińskiej, ma możliwość zabierania głosu w debatach publicznych, komentowania wydarzeń politycznych i wpływania na kształt relacji polsko-ukraińskich. Jednak w tej sytuacji pojawia się zasadnicze pytanie: czy organizacja, która nie potępiła wprost i jednoznacznie ludobójczej działalności OUN-UPA, powinna mieć do tego moralne prawo?

Związek Ukraińców w Polsce powinien potępić ludobójców z OUN-UPA, żeby móc korzystać z polskich środków publicznych!

— Ośrodek Monitorowania Antypolonizmu (@OMAntypolonizmu) August 26, 2025

Fundację Ośrodek Monitorowania Antypolonizmu możesz wesprzeć tutaj:

OUN-UPA – ideologia splamiona krwią

Nie ma żadnych wątpliwości historycznych, iż Organizacja Ukraińskich Nacjonalistów i Ukraińska Powstańcza Armia dopuściły się ludobójstwa na Polakach. Wołyń, Podole, Małopolska Wschodnia – to tylko niektóre miejsca, gdzie polskie rodziny były mordowane w sposób okrutny i bestialski. OUN-UPA zabijały kobiety, dzieci i starców, a wszystko to pod sztandarem chorej ideologii nacjonalistycznej, opartej na kulcie Stepana Bandery i Dmytra Doncowa. Dziś na Ukrainie wciąż stoją pomniki tych zbrodniarzy, a ich imieniem nazywa się ulice. Jak więc można mówić o wartościach humanistycznych i współpracy, jeżeli nie odetnie się jednoznacznie od tej krwawej spuścizny?

Moralny obowiązek potępienia

Związek Ukraińców w Polsce korzysta z pieniędzy polskich podatników. Nie są to środki prywatne, ale publiczne – a więc finansowane przez państwo polskie, przez Was! jeżeli ta organizacja chce uchodzić za partnera w jakiejkolwiek dyskusji o relacjach polsko-ukraińskich, powinna zacząć od prostego gestu: jednoznacznego, oficjalnego potępienia OUN-UPA, całej jej ideologii banderowskiej i zbrodni dokonanych na Polakach. Bez tego wszystkie ich wystąpienia, komentarze czy postulaty będą skażone milczeniem wobec największej hańby w historii relacji naszych narodów.

Związek Ukraińców w Polsce chce pouczać Polaków o patriotyzmie. Najpierw niech potępią OUN-UPA i pomniki zbrodniarzy na Ukrainie. Inaczej nie ma rozmowy.

Bez potępienia – brak prawa do głosu

Jeśli Związek Ukraińców w Polsce nie zdobędzie się na ten krok, nie powinien mieć moralnego prawa do:

  • korzystania ze środków publicznych,

  • zabierania głosu w sprawach polsko-ukraińskich,

  • wpływania na polską debatę publiczną.

Bo jak organizacja, która nie potrafi odciąć się od ludobójców, może być traktowana poważnie jako partner? Jak można mówić o budowaniu wspólnej przyszłości, gdy fundamentem jest milczenie wobec zbrodni?

Czas na decyzję

W tej sprawie nie ma miejsca na półśrodki. Albo Związek Ukraińców w Polsce – wraz z całym swoim kierownictwem, na czele z prezesem – jednoznacznie potępi OUN-UPA i ich zbrodnie, albo musi się liczyć z tym, iż Polacy powiedzą dość finansowaniu takiej organizacji. Bo lojalność wobec polskiej racji stanu wymaga uczciwości historycznej i jasnego opowiedzenia się po stronie ofiar, a nie oprawców.

Nie można wiecznie uciekać od odpowiedzialności, chowając się za ogólnikami czy pustymi hasłami o dialogu. Dialog zaczyna się od prawdy. A prawda jest taka: OUN-UPA było organizacją zbrodniczą, odpowiedzialną za ludobójstwo. I każdy, kto tego nie potępia, stawia się poza wspólnotą wartości, którą budujemy w Polsce.

Idź do oryginalnego materiału