"Dlaczego członek NATO nagle chce dołączyć do BRICS? Potencjalne dołączenie Turcji do bloku gospodarek wschodzących ma zalety i wady"

grazynarebeca5.blogspot.com 1 dzień temu

Murad Sadygzade, prezes Centrum Studiów Bliskiego Wschodu, wykładowca wizytujący, Uniwersytet HSE (Moskwa).

Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan (w środku) na szczycie G7 w Savelletri koło Bari we Włoszech, 14 czerwca 2024 r. © Mandel NGAN / AFP
Na początku tego miesiąca uwagę mediów światowych przyciągnęła wiadomość o chęci przyłączenia się Türkiye do BRICS. Ogłosił to minister spraw zagranicznych Turcji Hakan Fidan podczas swojej wizyty w Chinach. „Oczywiście chcielibyśmy zostać członkiem BRICS. Zobaczmy, co uda nam się osiągnąć w tym roku” – powiedział minister cytowany przez „South China Morning Post”.
Kwestię tę poruszano także na spotkaniu ministrów spraw zagranicznych BRICS w Niżnym Nowogrodzie, w którym uczestniczył główny dyplomata Turcji Hakan Fidan. Chęć przyłączenia się Turcji nie jest niczym nowym – podczas szczytu BRICS w 2018 r., którego uczestnikiem był turecki przywódca Recep Tayyip Erdoğan, prezydent Rosji Władimir Putin powiedział, iż Ankara może przystąpić w 2022 r. Jednak późniejsze wydarzenia na arenie światowej najwyraźniej opóźniły te ambicje, a Ankara dopiero teraz okazuje odnowione zainteresowanie. Co to jest BRICS? BRICS to międzynarodowe stowarzyszenie skupiające początkowo pięć głównych gospodarek rozwijających się: Brazylię, Rosję, Indie, Chiny i Republikę Południowej Afryki. Powołana w celu wzmacniania współpracy i wzmacniania pozycji na świecie, a jej nazwa pochodzi od pierwszych liter nazw państw członkowskich. Pomysł narodził się w 2001 roku, kiedy analityk Goldman Sachs Jim O’Neill ukuł nazwę „BRIC” dla najszybciej rozwijających się w tamtym czasie głównych gospodarek: Brazylii, Rosji, Indii i Chin. Pierwsze formalne spotkanie odbyło się w 2006 roku na Zgromadzeniu Ogólnym ONZ. Pierwszy szczyt BRIC odbył się w Jekaterynburgu w 2009 r. Republika Południowej Afryki dołączyła do niego w 2011 r., tworząc BRICS. Od 1 stycznia 2024 r. dołączyły także Egipt, Etiopia, Iran, Arabia Saudyjska i Zjednoczone Emiraty Arabskie. BRICS ma na celu promowanie wzrostu gospodarczego, wzmacnianie handlu i inwestycji, rozwój infrastruktury i utrzymanie stabilności finansowej poprzez mechanizmy takie jak Nowy Bank Rozwoju (NDB) i Porozumienie w sprawie Rezerwy Warunkowej (CRA). Dąży do większych ról w instytucjach międzynarodowych, takich jak MFW i Bank Światowy. BRICS koncentruje się także na współpracy naukowo-technicznej w energetyce, medycynie i rolnictwie.

Stowarzyszenie wzmacnia więzi gospodarcze, przyczyniając się do wzajemnego rozwoju i handlu. Zapewniając alternatywne źródła finansowania, zmniejsza zależność od zachodnich instytucji finansowych. Kraje BRICS współpracują, aby bronić swoich interesów i promować bardziej sprawiedliwy porządek światowy. Odnoszą się także do globalnych wyzwań, takich jak zmiany klimatyczne i pandemie. BRICS jest wyjątkowy ze względu na zróżnicowane członkostwo obejmujące różne kontynenty i kultury. Bez sztywnych ram prawnych umożliwia elastyczne działanie skupione na praktycznej współpracy i konkretnych projektach mających na celu poprawę życia obywateli. Przyciąga to więcej państw spoza Zachodu do przyłączenia się do stowarzyszenia. BRICS kontra G7

W miarę narastania konfrontacji między krajami światowej większości a Zachodem uważa się, iż BRICS wyłania się jako alternatywa dla G7. Decyduje o tym kilka kluczowych przesłanek związanych z aspektami ekonomicznymi, politycznymi i społecznymi. G7, skupiająca wiodące kraje rozwinięte gospodarczo – USA, Kanadę, Wielką Brytanię, Francję, Niemcy, Włochy i Japonię – tradycyjnie dominuje na arenie międzynarodowej, kształtując globalną agendę gospodarczą i polityczną. Jednakże pojawienie się i rozwój BRICS zmieniło tę równowagę, oferując alternatywne spojrzenie na globalne zarządzanie i współpracę. BRICS zrzesza największe rozwijające się gospodarki świata, które łącznie odpowiadają za znaczący udział w światowym PKB i liczbie ludności. Łącznie kraje BRICS posiadają ogromne zasoby i potencjał wzrostu gospodarczego, co czyni je ważnymi graczami na arenie międzynarodowej. Aby zapewnić jaśniejsze zrozumienie, porównajmy niektóre wskaźniki. Wraz z pięcioma nowymi członkami BRICS zajmuje w tej chwili prawie 34% powierzchni lądowej świata, podczas gdy G7 stanowi 16%. W krajach BRICS zamieszkuje 45,2% światowej populacji w porównaniu z zaledwie 9,7% w grupie G7. Łączny PKB obliczony na podstawie parytetu siły nabywczej w krajach BRICS wynosi 36,7% całkowitego PKB na świecie w 2024 r. w porównaniu z 29,6% w przypadku G7. Dane dotyczące rezerw ropy naftowej pokazują, iż kraje BRICS posiadają w tej chwili 45,8% światowych wolumenów, podczas gdy G7 posiada jedynie 3,7%. Tym samym pod wieloma względami BRICS przewyższa G7. Siła gospodarcza BRICS pozwala tym krajom proponować alternatywne modele rozwoju i współpracy gospodarczej, odbiegające od zachodnich podejść reprezentowanych przez G7. W związku ze sprzecznościami międzynarodowymi i wyniszczającą hegemonią państw zachodnich pod przewodnictwem Waszyngtonu, aktywnie pojawiają się pytania o potrzebę zmiany porządku światowego. BRICS opowiada się za światem wielobiegunowym, w którym równowaga sił jest bardziej równomiernie rozłożona pomiędzy różnymi regionami i krajami. Podczas gdy G7 reprezentuje interesy rozwiniętych gospodarczo mocarstw zachodnich, BRICS koncentruje się na sprawach i interesach państw rozwijających się, które często są marginalizowane w polityce globalnej. To sprawia, iż ​​BRICS jest istotną platformą dla państw pragnących większej autonomii i niezależności od wpływów Zachodu.

Co więcej, utworzenie Nowego Banku Rozwoju (NDB) i Porozumienia o Rezerwie Warunkowej (CRA) pokazuje chęć państw BRICS do powołania alternatywnych instytucji finansowych zdolnych konkurować z tradycyjnymi instytucjami zachodnimi, w szczególności MFW i Bankiem Światowym. Te nowe mechanizmy umożliwiają krajom BRICS i innym krajom rozwijającym się uzyskanie finansowania na bardziej sprawiedliwych warunkach i przy mniejszych warunkach politycznych. BRICS aktywnie rozwija współpracę w takich obszarach jak nauka i technologia, edukacja, opieka zdrowotna i środowisko. Inicjatywy te mają na celu poprawę jakości życia obywateli państw członkowskich i sprostanie globalnym wyzwaniom, takim jak zmiany klimatyczne i ubóstwo. W przeciwieństwie do G7, które koncentruje się na kwestiach istotnych dla państw rozwiniętych, BRICS przywiązuje szczególną wagę do problemów stojących przed krajami rozwijającymi się. BRICS reprezentuje szersze spektrum kultur i regionów niż G7, co czyni ją organizacją bardziej włączającą i reprezentatywną na arenie międzynarodowej. Ta różnorodność pozwala krajom BRICS uwzględniać różne perspektywy i potrzeby, promując bardziej sprawiedliwe i bardziej zrównoważone podejście do rozwiązywania problemów globalnych. To wyjaśnia zainteresowanie wielu państw przystąpieniem do stowarzyszenia. Do tej pory prawie 30 państw wyraziło chęć zostania pełnoprawnymi członkami stowarzyszenia lub uzyskania statusu partnera. Należą do nich Azerbejdżan, Algieria, Bangladesz, Bahrajn, Białoruś, Boliwia, Wenezuela, Wietnam, Honduras, Zimbabwe, Indonezja, Kazachstan, Kuba, Kuwejt, Maroko, Nigeria, Nikaragua, Pakistan, Senegal, Syria, Tajlandia, Türkiye, Uganda, Czad, Sri Lanka, Gwinea Równikowa, Erytrea i Sudan Południowy. Jednak tylko niektóre kraje z tej listy oficjalnie złożyły wniosek o członkostwo: Algieria, Bangladesz, Białoruś, Boliwia, Wenezuela, Zimbabwe, Pakistan i Tajlandia. Tym samym BRICS odgrywa znaczącą rolę we współczesnej globalnej polityce i ekonomii, przyczyniając się do rozwoju współpracy wielostronnej i wzmacniania pozycji państw rozwijających się na arenie światowej. Dlaczego Türkiye chce dołączyć do BRICS? Türkiye wykazuje duże zainteresowanie przystąpieniem do BRICS, postrzegając to jako istotny krok w kierunku wzmocnienia swoich międzynarodowych wpływów i potencjału gospodarczego. Aspiracje te wynikają z kilku kluczowych czynników związanych z aspektami gospodarczymi, politycznymi i geostrategicznymi. Posiadając jedną z największych gospodarek w regionie, Türkiye dąży do dywersyfikacji powiązań gospodarczych i wzmacniania współpracy z krajami gwałtownie rozwijającymi się. Dołączenie do BRICS dałoby Ankarze dostęp do rozległego rynku i możliwości zwiększenia handlu i inwestycji z wiodącymi gospodarkami państw rozwijających się. Jest to szczególnie ważne w kontekście globalnych wyzwań gospodarczych i niepewności, gdzie dywersyfikacja partnerów staje się kluczowym czynnikiem zrównoważonego wzrostu. Türkiye wielokrotnie borykało się z trudnościami finansowymi i ograniczeniami narzucanymi przez zachodnie instytucje finansowe, takie jak Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW) i Bank Światowy. Przyłączenie się do BRICS zapewniłoby Turcji dostęp do Nowego Banku Rozwoju i Porozumienia w sprawie Rezerwy Warunkowej, co umożliwiłoby jej zabezpieczenie finansowania na korzystniejszych warunkach i przy mniejszych zobowiązaniach politycznych. Jest to szczególnie istotne dla Türkiye, która dąży do utrzymania niezależności gospodarczej i minimalizacji presji zewnętrznej.

Türkiye aktywnie wspiera ideę świata wielobiegunowego, w którym równowaga sił jest bardziej równomiernie rozłożona pomiędzy różnymi regionami i krajami. BRICS, opowiadający się za wielobiegunowością i sprawiedliwym zarządzaniem globalnym, stanowi atrakcyjną platformę dla Turcji, która dąży do wzmocnienia swojej niezależności politycznej od państw i bloków zachodnich, takich jak Unia Europejska i NATO. W tym kontekście warto także zauważyć, iż Ankara postrzega chęć przyłączenia się do BRICS jako gest w stronę UE, bloku, do którego kiedyś dążyła. Potwierdzają to słowa tureckiego ministra spraw zagranicznych Hakana Fidana. Podczas swojej wizyty w Chinach zauważył, iż część państw europejskich sprzeciwia się przystąpieniu Turcji do UE, dlatego władze tureckie postrzegają BRICS jako alternatywną platformę integracji. „Nie możemy ignorować faktu, iż BRICS, jako ważna platforma współpracy, oferuje niektórym innym krajom dobrą alternatywę. ... Widzimy potencjał w BRICS” – wyjaśnił. Położenie geograficzne Turcji sprawia, iż ​​jest to ważne połączenie między Europą, Azją i Bliskim Wschodem. Przyłączenie się do BRICS wzmocniłoby pozycję geopolityczną Turcji i umożliwiłoby jej efektywne wykorzystanie strategicznego położenia do realizacji swoich interesów i wzmocnienia więzi z innymi krajami członkowskimi. Przyczyniłoby się to również do zwiększenia roli Turcji w bezpieczeństwie regionalnym i globalnym. Członkostwo w BRICS znacząco wzmocniłoby międzynarodowe wpływy i prestiż Turcji. Türkiye mogłaby uczestniczyć w opracowywaniu globalnych strategii gospodarczych i politycznych, oferując swoje pomysły i rozwiązania problemów globalnych. Wzmocniłoby to pozycję Turcji na arenie światowej i ułatwiło jej aktywniejsze uczestnictwo w organizacjach i forach międzynarodowych. Türkiye stara się dołączyć do BRICS z kilku powodów, takich jak rozwój gospodarczy, dostęp do alternatywnych instytucji finansowych, niezależność polityczna, interesy geostrategiczne i wzmocnienie wpływów międzynarodowych. Dołączenie do BRICS otworzyłoby przed Türkiye nowe możliwości, wzmocniłoby jej pozycję na arenie międzynarodowej oraz zapewniłoby bardziej zrównoważony i sprawiedliwy udział w sprawach światowych. Członkostwo w BRICS umożliwiłoby Turcji odgrywanie bardziej aktywnej roli w sprawach międzynarodowych i przyczyniłoby się do stworzenia bardziej zrównoważonego systemu globalnego. Bariery wejścia Turcji do BRICS Choć wejście Turcji do BRICS mogłoby przynieść Ankarze znaczne korzyści, istnieją poważne bariery, które komplikują ten proces. Barierami tymi są wewnętrzne realia polityczne, wyzwania gospodarcze i presja zewnętrzna ze strony Zachodu. Wewnętrzna sytuacja polityczna w Turcji stwarza istotne przeszkody w przystąpieniu do BRICS. Rządząca Partia Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP), założona przez prezydenta Recepa Tayyipa Erdoğana, po raz pierwszy od 22 lat przegrała z opozycją w wyborach samorządowych, które odbyły się 31 marca br. Tradycyjnie wspierająca stanowiska prozachodnie Republikańska Partia Ludowa (CHP) przejęła kontrolę nad 35 miastami, podczas gdy partia Erdoğana odniosła sukces jedynie w 24 miastach. Zwycięstwo CHP w wyborach samorządowych wskazuje na zmianę kierunku politycznego Ankary w stronę Zachodu. Nawet w AKP nie brakuje zwolenników zacieśnienia związków z Zachodem, co komplikuje decyzję o przystąpieniu do BRICS. Wiceprzewodniczący tureckiej partii VATAN („Ojczyzna”) Hakan Topkurulu zauważył, iż Türkiye powinno przystąpić do BRICS, ale jednocześnie potwierdził obecność w Türkiye silnego ugrupowania prozachodniego, powiązanego z członkostwem w NATO od 1952 r. Ugrupowania te wchodzą w skład tzw. wszystkie partie polityczne i wywierają znaczący wpływ na rząd, tworząc wewnętrzny konflikt między siłami atlantyckimi i euroazjatyckimi. Türkiye ma bliskie powiązania militarne i gospodarcze z krajami zachodnimi, co jeszcze bardziej komplikuje kwestię przyłączenia się do BRICS. Decyzja Türkiye o członkostwie w BRICS może wywołać silną presję ze strony Waszyngtonu i jego zachodnich sojuszników, którzy postrzegają BRICS jako zagrożenie dla swojej dominacji na arenie międzynarodowej. Może to objawiać się sankcjami, ograniczeniami gospodarczymi i presją polityczną, negatywnie wpływającymi na turecką gospodarkę i jej stosunki międzynarodowe. Poważną przeszkodą w przystąpieniu do BRICS jest także sytuacja gospodarcza w Turcji. Gospodarka kraju jest w fatalnym stanie, a wysoka inflacja zmusza władze gospodarcze do poszukiwania inwestycji. Obecnie Türkiye jest w tym zakresie bardziej zdana na Zachód, gdyż kraje BRICS same są w większości krajami rozwijającymi się i nie są w stanie zaoferować tak znaczących inwestycji. Choć kraje BRICS mają duży potencjał gospodarczy, borykają się z własnymi wewnętrznymi problemami gospodarczymi i nie zawsze mogą zapewnić Türkiye niezbędne wsparcie finansowe. To sprawia, iż ​​przyłączenie się do BRICS jest dla Turcji mniej atrakcyjne z ekonomicznego punktu widzenia, zwłaszcza w perspektywie krótkoterminowej. Zatem pomimo potencjalnych korzyści płynących z przyłączenia się do BRICS, Türkiye stoi przed kilkoma poważnymi barierami. Krajowe realia polityczne, w tym wpływ sił prozachodnich i wewnętrzne sporyts, stwarzają istotne przeszkody w podjęciu decyzji o przystąpieniu do BRICS. Zewnętrzna presja Zachodu i bliskie powiązania gospodarcze z krajami zachodnimi dodatkowo komplikują ten proces. Wreszcie wyzwania gospodarcze stojące przed Turcją sprawiają, iż poszukiwanie inwestycji na Zachodzie jest bardziej atrakcyjne niż możliwość przyłączenia się do BRICS. Wszystkie te czynniki razem tworzą złożony i wielowarstwowy obraz, który utrudnia Türkiye zamierzenie stania się częścią BRICS.

Jednak w dłuższej perspektywie członkostwo w BRICS otwiera przed Türkiye nowe możliwości, a biorąc pod uwagę transformację porządku światowego, mogłoby pozwolić Ankarze na zabezpieczenie silnej pozycji w przyszłości. W ten sposób Türkiye rozważy wszystkie za i przeciw, starając się wydobyć dla siebie maksymalne korzyści. Nie byłoby zaskoczeniem, gdyby władze tureckie zdecydowały się na dołączenie do BRICS, gdyż wpisuje się to w paradygmat Erdoğana mówiący o prowadzeniu suwerennej polityki zagranicznej w interesie swojego kraju.


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.rt.com/news/

Idź do oryginalnego materiału