"Dlaczego bogaci czują się tak biedni"

grazynarebeca5.blogspot.com 5 godzin temu


Podczas podróży do Hongkongu duet miliarderów postanowił zjeść lunch w McDonald's.
Ku rozbawieniu Gatesa, kiedy Buffett zaproponował mu zapłatę, wyciągnął garść kuponów.


Warren Buffett jest miliarderem. Czerpie sens z zarobienia lub zaoszczędzenia grosza.
Większość superbogaczy cierpi z powodu ubóstwa duchowego.

Niezależnie od tego, czy jesteśmy biedni, czy bogaci, pieniądze trzymają nas w niewoli. Bogaci czują się biedni z powodu CHCIWOŚCI.
Bez względu na to, ile mają, ich tożsamość ("czując się dobrze, ważna, bezpieczna") została wykuta przez społeczeństwo, któremu poświęca się zarabianiu i wydawaniu większej ilości pieniędzy.

Pieniądze mają nas uwolnić od trosk materialnych. Paradoksalnie działa odwrotnie.
Stajemy się jego więźniami. Jesteśmy więźniami tego, z czym się identyfikujemy. Wybieramy więzienie.


"Wystarczy to trochę więcej, niż się ma". Samuel Butler (1835-1902)


Zaktualizowano od 2 sty 2024
dr Henryk Makow

Niewiele osób ma racjonalne podejście do pieniędzy.

Wiązałoby się to z obliczeniem, ile pieniędzy potrzebują w stosunku do tego, ile pieniędzy mają i ile pieniędzy zarabiają.

Ludzie mają raczej tendencję do skupiania się na swoich ostatnich 2%. Czy ich "wartość netto" wzrosła czy spadła w danym dniu?

W zależności od przedziału podatkowego może to obejmować ostatnie 100 USD, 1000 USD, 10 000 USD, 10 mln USD lub 10 mld USD. Ignorują swoje duże saldo bankowe lub portfel akcji.
Zawsze czują się biedni.

Pieniądze mają nas uwolnić od trosk materialnych. Paradoksalnie działa odwrotnie. Stajemy się jego więźniami.

Jesteśmy opętani przez szatana. Oznacza to, iż utożsamiamy się z pieniędzmi, a nie z naszą Boską duszą. Jesteśmy pieniędzmi, a nie osobistym przedstawicielem Boga na ziemi. Im więcej mamy pieniędzy, tym czujemy się więksi i lepsi. Te wartości są wpajane przez nasze kontrolowane przez satanistów środki masowego przekazu.

Zwracam się do około 50% moich czytelników, którzy, zgodnie z moją ankietą na Gab, mają wystarczająco dużo lub więcej pieniędzy niż potrzebują. Nie winię pozostałych 50%, którzy nie mają wystarczająco dużo lub są spłukani, ponieważ czują się uciskani.



Paradoksalnie, bogaci cierpią z powodu duchowego zubożenia.

Im bardziej identyfikują się ze swoimi pieniędzmi, tym są mniejsze. Im więcej mają pieniędzy, tym są mniejsze.

W przypadku bankierów Iluminatów, ta wewnętrzna bieda jest toksyczna. Są rakiem, który grozi zniszczeniem ludzkości.

Chcą oni "wchłonąć" (ich słowo) całe bogactwo świata, nie pozostawiając nic, co mogłoby wesprzeć ludzkość. Oni chcą tego wszystkiego!

Jesteśmy indoktrynowani, aby szukać pieniędzy. W pewnych granicach pieniądze są świetnym motywatorem i miarą.

Znam kogoś, kto nie musi pracować. Pracuje, ponieważ nie ma nic innego do roboty, a to sprawia, iż czuje się produktywny i nagrodzony.

Inny przyjaciel jest niezależnie bogaty dzięki inwestycjom. Kilka lat temu przeszedł na emeryturę, ale z nudów wraca do swojego dawnego zawodu.

OSOBISTY

Jestem tak samo opętany przez szatana jak każdy. Przez całe życie zmagałem się z chciwością. W wieku 75 lat dopiero zaczynam opanowywać tego demona.

Ostatnio wykonałem powyższe obliczenia i zdałem sobie sprawę, iż mam więcej pieniędzy, niż kiedykolwiek wydam.

Moje nawyki związane z wydatkami ukształtowały się w ciągu ośmiu lat studiów magisterskich, żyjąc za około 10 000 dolarów rocznie. Naprawdę nie potrzebuję ani nie dbam o rzeczy materialne.

Paradoksalnie, ów brak troski o pieniądze wcale NIE powstrzymał mnie przed uzależnieniem od hazardu. Kiedy nie miałem dużo pieniędzy, nie przejmowałem się tym. Kiedy w 1986 roku sprzedałem Skruples firmie Hasbro, zostałem menedżerem finansowym i myślałem, iż mój spryt w grze przeniesie się na giełdę. BŁĄD.

Skrupuły były dziełem miłości. Zrobiłem to, ponieważ był to warsztat z moralności codziennej.

Po mojej niespodziance zostałem opętany satanicznie (tj. CHCIWOŚĆ). jeżeli ktoś zapytał, jak się czuję, odpowiadałem: "Zapytam mojego maklera".

Musimy mieć się na baczności, ponieważ głos w naszej głowie często to diabeł!

Wtedy z naszej duszy wydobywa się inny głos i mówi: "Ochłoń, ty chciwy kretynie".


Grasz pieniędzmi, których nigdy nie wydasz. Mniej więcej. O co chodzi? Nie znasz choćby swojego salda.

W Meksyku mamy sprzątaczkę, która utrzymuje dalszą rodzinę. Nigdy nie spotkałam kobiety, której uśmiech emanuje takim ciepłem.

Nie ulega wątpliwości, iż te ludzkie przymioty stanowią nasze prawdziwe bogactwo.

Pieniądz jest najniższym wspólnym mianownikiem. Dzisiejsi ludzie są pochłonięci pieniędzmi. Są pozbawione uroku.

YouTube jest pełen historii "jak się wzbogaciłem".

Podczas gdy świat pogrąża się w komunistycznej tyranii lub stoi w obliczu katastrofy nuklearnej, oni zachowują się tak, jakby pieniądze miały ich uratować.

Dla ludzi, którzy mają dość, wolność polega na unikaniu pieniędzy. Po prostu się tym nie przejmuje.

Czy potrafisz to zrobić?


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:henrymakow.com
Idź do oryginalnego materiału