Deportacje po koncercie białoruskiego rapera. „Przyszli po mnie o szóstej rano. Nie pozwolili mi choćby zabrać rzeczy.”

3 tygodni temu

W cieniu skandalu po koncercie białoruskiego rapera Maxa Korzha na Stadionie Narodowym w Warszawie, gdzie doszło do zamieszek i zatrzymań, rząd realizuje zapowiedzi premiera Donalda ...

Idź do oryginalnego materiału