Od pani Urszuli Trochimiuk, uczącej historii mojego wnuczka Kacpra w szóstej klasie szkoły podstawowej nr 1 mieszczącej się w „Ruskich Dołach”, gdzie tuż po wojnie i ja się uczyłem, dostałem interesującą książkę powstałą z listów i dzienników kapitana Wilma Hosenfelda pt. ”Staram się ratować każdego”. Na blisko tysiącu stron zapisków prowadzonych przez niemieckiego oficera udokumentowano...
Deportacja „Poznaniaków” do Sokołowa w dziennikach dobrego Niemca Hosenfelda

- Strona główna
- Polityka krajowa
- Deportacja „Poznaniaków” do Sokołowa w dziennikach dobrego Niemca Hosenfelda
Powiązane
Doceńmy to doniosłe wydarzenie i bądźmy z niego dumni
1 godzina temu
Debaty prezydenckie. Kto zyskał według Polaków?
2 godzin temu
Renault zamierza zamieniać modele elektryczne w hybrydy
3 godzin temu
Odwołana konferencja. „Może być niewygodna dla Niemców”
3 godzin temu
Popularne rasy dużych psów. Opublikowano nowy ranking
7 godzin temu
Wielkanoc coraz bliżej. Prymas Polski wygłosił orędzie
7 godzin temu
Polecane
Jak oglądać Celtics vs. Magic Ashlee Woods •
5 godzin temu
Policjanci prowadzą akcję „Bezpieczna Wielkanoc 2025”
6 godzin temu