Wstaję. Patrzę przez okno. Stawiam czajnik na gazie. Listonosz przyniósł gazetę, no więc zaspana biorę tę gazetę. Spomiędzy listów, gazet i rachunków wypada ulotka i powoli, powoli, jak magiczne piórko w animacji opada na blat. Jak się okazuje takie ulotki trafiły nieproszone do wielu polskich domów w ostatnim tygodniu za pośrednictwem Poczty Polskiej i roznoszących...
- Strona główna
- Polityka krajowa
- Demokracja na sterydach
Powiązane
Kalendarium - poniedziałek 9 czerwca
4 godzin temu
"Zimny prysznic". Zachodnia prasa pisze o Nawrockim
4 godzin temu
Między zyskiem a odpowiedzialnością społeczną
7 godzin temu
Potrzebne są deregulacje na poziomie UE
7 godzin temu
Polecane
Otwarcie nowej Komendy Powiatowej PSP
7 godzin temu