Demokraci z Teksasu zagrali na nosie Donaldowi Trumpowi. "Wiedzieliśmy, iż czeka nas długa walka"
Zdjęcie: Donald Trump, prezydent USA, i Greg Abbott, gubernator Teksasu, podczas spotkania z lokalnymi urzędnikami i służbami ratowniczymi w Kerrville, 11 lipca 2025 r.
50 członków stanowej Izby Reprezentantów opuściło Teksas, zrywając kworum. W ten sposób chcą trwale uniemożliwić Republikanom tzw. gerrymandering, czyli manipulacje przy kształcie okręgów wyborczych. Gubernator Teksasu grozi politykom aresztem, choć dopóki pozostają poza stanem, nic im nie grozi. Tymczasem Demokraci z Kalifornii i Nowego Jorku zapowiadają, iż skoro teksańscy Republikanie majstrują przy mapie wyborczej, odpowiedzą pięknym za nadobne, by zapewnić dodatkowe mandaty własnej partii w wyborach w 2026 r.