Delegacja BBN w USA. Wiceszef: strategia bezpieczeństwa pokazuje perspektywę Stanów

1 godzina temu
Zdjęcie: Gen. Andrzej Kowalski Fot. PAP/Marcin Obara


Delegacja Biura Bezpieczeństwa Narodowego (BBN) rozmawiała we wtorek (9 grudnia) w USA o nowej amerykańskiej Strategii Bezpieczeństwa Narodowego. To bardzo istotny dokument, który pokazuje amerykańską perspektywę na zagrożenia – podkreślił zastępca szefa BBN gen. Andrzej Kowalski.

Polska delegacja przybyła do USA na zaproszenie Narodowej Rady Bezpieczeństwa, a program wizyty obejmował m.in. spotkanie z zastępcą doradcy ds. bezpieczeństwa Andrew Bakerem i Danielem Zimmermanem, asystentem szefa Pentagonu Pete’a Hegsetha.

To ważna wizyta, która następuje kilka dni po opublikowaniu Strategii Bezpieczeństwa Narodowego USA. Jesteśmy pierwszą delegacją europejską, która ma okazję porozmawiać o szczegółach, intencjach, które stoją za tym dokumentem. To były bardzo dobre rozmowy, które pokazują, iż Amerykanie są otwarci na poszerzenie współpracy w zakresie bezpieczeństwa z Polską na zasadach bilateralnych

– powiedział polskim mediom Nikodem Rachoń, doradca szefa BBN.

„Bardzo istotny dokument, który pokazuje perspektywę USA”

Zastępca szefa BBN podkreślił z kolei na briefingu, iż Strategia Bezpieczeństwa Narodowego jest „bardzo ważnym dokumentem, który pokazuje perspektywę USA” na różne zagrożenia. Jak przekazał, rozmowy w Waszyngtonie mają pomóc w lepszym zrozumieniu „akcentów, które Amerykanie rozkładają w tej chwili na świecie”.

Dalsza część tekstu pod polecanym artykułem

Czytaj także:

KRAJ I ŚWIAT

Trump zdecydowanie o Europie.Uznał europejskich przywódców za „słabych”

9 grudnia 2025

Prezydent USA Donald Trump ocenił, iż Europa jest „upadającą” grupą narodów rządzoną przez „słabych” ludzi i zasygnalizował, iż poprze europejskich kandydatów politycznych podzielających jego wizję kontynentu. Uważam, iż są słabi –...

Czytaj więcejDetails

Abyśmy też, jako państwo, które jest strategicznym partnerem dla USA, mogli w lepszy sposób projektować nasze dokumenty strategiczne, w których na pewno musimy budować odniesienie do tego, jak nasz strategiczny sojusznik postrzega zagrożenia i szanse we współczesnym świecie

– dodał generał.

Jak przekazał, delegacja mogła „dopytać o pewne szczegóły, których w dokumencie nie sposób omówić czy opisać, które też pozostają w jakiś sposób jeszcze zakryte woalem tajemnicy i które będzie można potem odnaleźć w różnych decyzjach czy wręcz posunięciach realizowanych przez obecną administrację amerykańską”. Dodał, iż dotyczy to zwłaszcza kwestii rozmieszczenia sił zbrojnych Stanów Zjednoczonych w różnych częściach świata, „ale też w ogóle utrzymania pewnych zdolności obecności wojskowej i podtrzymania funkcji, głównie funkcji odstraszania w regionach szczególnie zapalnych”.

Ukraina na dalszym planie

Zaznaczył, iż w dokumencie nie ma dużo uwagi poświęconej wojnie na Ukrainie, „co może być interpretowane jako pewnego rodzaju bądź zlekceważenie, bądź być może już uznawanie tego tematu za nieistotny”, jednak według niego taka interpretacja jest błędna.

Dalsza część tekstu pod polecanym artykułem

Czytaj także:

KRAJ I ŚWIAT

USA dały Zełenskiemu kilka dni na odpowiedź na propozycję porozumienia pokojowego

10 grudnia 2025

Wysłannicy prezydenta USA Donalda Trumpa dali prezydentowi Ukrainy Wołodymyrowi Zełenskiemu kilka dni na odpowiedź na amerykańską propozycję porozumienia pokojowego – podał we wtorek (9 grudnia) dziennik „Financial Times”, powołując...

Czytaj więcejDetails

Podkreślił, iż amerykańskim władzom zależy na próbie doprowadzenia do zaprzestania walk na Ukrainie, do zawieszenia broni, być może potem negocjowania porozumienia pokojowego.

To nie jest tak, jak próbują niektórzy komentatorzy podpowiadać, iż Amerykanie w tej chwili chcą wymusić szybkie zakończenie konfliktu, w sensie szybkiego podpisania porozumień pokojowych

– dodał, oceniając, iż „Amerykanie zdają sobie sprawę z tego, iż to jest bardzo długotrwały i skomplikowany proces”.

Według niego USA chciałyby doprowadzić do przerwania działań wojennych, bo uważają, iż perspektywa ich kontynuacji nie prowadzi do żadnego dobrego scenariusza.

Raczej pogłębiać się będą tylko problemy, które w tej chwili obserwujemy. I, co więcej, może to też wzmocnić wbrew pozorom pewnego rodzaju koalicję zła, która w tej chwili na świecie dąży do poważnego przesilenia

– dodał.

Z naszej perspektywy najważniejsze jest to, żeby to było rozwiązanie, które nie spowoduje przegrupowania sił i rozpoczęcia ponownego konfliktu w przeciągu najbliższego roku, dwóch

– oświadczył wiceszef BBN.

Dalsza część tekstu pod polecanym artykułem

Czytaj także:

KRAJ I ŚWIAT

Szef Pentagonu: koniec utopijnego idealizmu, czas na „twardy realizm” [AKTUALIZACJA]

7 grudnia 2025

Szef Pentagonu Pete Hegseth wezwał w sobotę ( 6 grudnia) do zerwania z „utopijnym idealizmem” w polityce zagranicznej i skupienia się na „twardym realizmie”. Chwalił Polskę za wzrost wydatków...

Czytaj więcejDetails

Udział w szczycie G20

W spotkaniu uczestniczył też Charles McLaughlin, z którym rozmawiano o przyszłorocznym szczycie G20. Rachoń przekazał, iż szef Biura Polityki Międzynarodowej prezydenta RP Marcin Przydacz w dniach 15-16 grudnia złoży wizytę w Waszyngtonie.

Zaznaczył, iż Przydacz będzie pełnił istotną funkcję w procesie przygotowań do szczytu G20 na Florydzie jako przedstawiciel prezydenta Karola Nawrockiego. Podkreślił też, iż zaproszenie Polski na szczyt G20 to gest, który świadczy o tym, iż „w Waszyngtonie rozpoznaje się rosnącą rolę Polski i jej wzrastający potencjał gospodarczy”.

Idź do oryginalnego materiału