Tak więc, towarzysze, nastał socjalizm realny w postaci plastikowej, czyli do butelek plastikowych doliczana będzie kaucja, którą ponoć będzie można otrzymać spowrotem.
Cały ten system śmierdzi podobnie jak to, co jest w jakże wzorowym kraju demokracji walczącej, czyli w Rumunii. Tam jako zwrot kaucji w danym sklepie dostajesz rabat na kolejne zakupy w tym właśnie sklepie, o podobnej wartości, co te nasze kaucje. Co jest strasznie nieuczciwe, bo możesz to wykorzystać tylko w tym jednym sklepie.
Nie zdziwiłbym się, gdyby u nas też dawano tylko bon o takiej wartości, do wykorzystania tylko w tym jednym sklepie.
Zresztą, całe to wariactwo próbuje rozwiązać problem, którego w zdrowym społeczeństwie by nie było.
Wbrew wszechobecnej propagandzie, plastiku (w przeciwieństwie do szkła) nie da się recyklować w nieskończoność. Przetopisz raz, może dwa, trzy, i koniec. Dalej się to nadaje tylko na przysłowiową paszę dla wielorybów, czy na mikroplastiki w naszych mózgach.
Takie kaucje miały sens dla butelek szklanych, bo szkło takiego limitu przetopu z tego co wiem nie ma, oraz szkło nie powoduje takich szkód.
Złodziej krzyczy: łapać złodzieja.
Tak. Wielkie korporacje pouczające nas o ekologii są przyczyną tego, iż wszędzie leżą (plastikowe) śmieci.
Kiedyś wszystkie butelki były szklane, i nie było problemu z ich kaucjowaniem, przetapianiem, itd. Nie tylko w Polsce, ale w całym rozwiniętym świecie.
Tylko, iż to się nie opłaca.
Bo w naszym chorym systemie gospodarczym (zwanym przeze mnie subskrypcjonizmem) wszelkie koszty są be, i wszystko musi być jak najtaniej, nie ważne, czym to skutkuje.
Wszystko jest zrobione z plastiku, bo tak jest taniej.
W Ameryce lat 50-70 urządzenia elektroniczne miały obudowy w dużej części zrobione z drewna. Telewizory. VCR-y. I inne.
Czy państwo sobie to wyobrażają? Urządzenia elektroniczne z drewnianą obudową? Very comfy to be sure.
Tylko, iż drewno jest drogie, a plastik jest tani, i dlatego teraz wszystko jest z plastiku.
Oczywiście, wtedy też były elementy zrobione z plastiku, ale były one trwałe.
Stara technologia mogła działać przez dekadę, może dwie, bądź trzy, i to działało.
A teraz wszystko trzeba co kilka lat wyrzucać, because it's all just cheap ridiculously expensive shit.
I gdzie tu ekologia?
Konkludując, całe te kaucje to przykład tego, jak chory system rozwiązuje w chory sposób swoje chore problemy.