Dawne stroje i modlitwa. Święto Trzech Króli w Sandomierzu [ZDJĘCIA]

8 miesięcy temu
Zdjęcie: Dawne stroje i modlitwa. Święto Trzech Króli w Sandomierzu [ZDJĘCIA]


W Sandomierzu barwne korowody przeszły ulicami miasta. Rycerze Chorągwi Rycerstwa Ziemi Sandomierskiej stanęli na czele wszystkich orszaków, przywołując ducha dawnych czasów. Zgodnie z tradycją, uczestnicy mszy świętych zgromadzili się wcześniej w trzech różnych kościołach, by następnie dołączyć do swoich orszaków.


Jednymi z walecznych strażników byli panowie Kacper i Krzysztof, ubrani w zbroje gwardii wareskiej, jednostki oficjalnie powołanej pod koniec X wieku w Bizancjum przez cesarza Bazylego II. Ich ubiór, składający się z kolczug i hełmów charakterystycznych dla tamtych czasów. Powiedzieli naszej reporterce, iż stanowią obstawę króla i jako sandomierskie rycerstwo są zaszczyceni tym, iż mogą w ten sposób podtrzymywać tradycje.

W orszaku Trzech Króli szli także Celina i Wojciech Chmielowie w replikach dawnych strojów sandomierskich. Pan Wojciech miał na sobie elegancką sukmanę, opasaną szerokim pasem i specjalną czapkę rogatywkę zrobioną ze sztucznego futra. Pani Celina powiedziała, iż orszak jest piękną tradycją, którą należy kontynuować, co roku razem z rodziną przychodzą do bożonarodzeniowej szopki, aby wraz z królami pokłonić się Jezuskowi.

Marcin Marzec, burmistrz Sandomierza stwierdził, iż orszaki Trzech Króli to wyjątkowe wydarzenie, które jak żadne inne tworzy prawdziwą miejską wspólnotę.

– Na co dzień należymy do jakiś organizacji, stowarzyszeń, tworzymy wspólnoty sąsiedzkie, mamy znajomych, a to co dzisiaj się dzieje jest nie do powtórzenia w żadnym z wymienionych obszarów, jesteśmy razem, radośni i szczęśliwi – dodał burmistrz.

Wśród uczestników sandomierskich orszaków byli zarówno mieszkańcy jak i turyści. Pani Dorota i pan Norbert ze Starachowic powiedzieli, iż jest to dla nich nie tylko wydarzenie rodzinne, ponieważ spędzają je również z przyjaciółmi, jak dodali to także publiczna manifestacja wiary.

Z kolei pani Joanna i pan Rafał z córką Karoliną powiedzieli, iż zawsze przychodzą na te uroczystości, ponieważ bardzo spodobała się im atmosfera i to, iż z roku na rok jest coraz więcej ludzi.

Trzej Królowie złożyli pokłon Dzieciątku przy bożonarodzeniowej szopce stojącej obok zabytkowego ratusza.

Kolędy intonowały dzieci ze scholi, było też stoisko Zespołu Szkół Gastronomicznych i Hotelarskich, gdzie rozdawano pączki i gorąca herbatę z sokiem malinowym.

Modlitwę z okazji święta Trzech Króli poprowadził przy szopce ksiądz prałat Bogusław Pitucha.

Idź do oryginalnego materiału