Wodociągi były, TTBS było, WS raczej nie w planach, została zatem spółka, wokół której w poprzedniej kadencji było chyba najwięcej kontrowersji, a to za sprawą audytu, który nie był audytem, po czym wałkowaniu tematu jego wyników przez kolejne miesiące, po czym zawiadomień do różnych organów i procesu o komentarze na komisji.
Ale o tym wszystkim pisałem tyle, iż stałym czytelnikom nie muszę przypominać, a nowych zachęcam do stałego czytelnictwa, to nie trzeba będzie tłumaczyć. Wydaje się, iż choćby po wygranej Kamila Kalinki z Mirosławem Plutą w temacie wiedzy o nieprawidłowościach w rozliczaniu na linii Miasto – RDM i ich (nieprawidłowości) pomijaniu, temat starego audytu, który nie był audytem może jeszcze wrócić. Przy czym nie tyle byłby to problem samej spółki, co miasta.
Według wcześniejszych plotek i potwierdzonych oficjalnie informacji późniejszych, nowym prezesem Rejonu Dróg Miejskich został Damian Karbowniczak, zastępując na tym stanowisku Marka Gosztyłę. Gratulacje!
Kilka miesięcy temu Damian Karbowniczak startował w wyborach samorządowych, uzyskując w Okręgu nr 4 bardzo przyzwoity wynik 219 głosów. Co ciekawe, startował z ostatniego miejsca listy KWW Dariusza Bożka Razem dla Tarnobrzega. Po porozumieniu w radzie (którego oczywiście nie ma), po otwarciu Prezydium Rady Miasta i poszczególnych Komisji proporcjonalnie dla radnych wybranych ze wszystkich list, mamy teraz prezesa miejskiej spółki, kandydującego dopiero co z konkurencyjnej do Łukasza Nowaka listy. To miłe, iż lokalnie żyjemy trochę innymi sprawami i nie dajemy się nakręcić na partyjne spory jak w centrali. Nie?
