Dał do pieca! Była 12:29, gdy Giertych bezlitośnie zakpił z Ziobry. „Zbyszku, nie widziałem cię dzisiaj”

1 dzień temu
Roman Giertych rozsmarował Zbigniewa Ziobrę w serii wpisów. Mecenas najpierw zakpił z polityka PiS, a później go wypunktował. Wyjątkowo boleśnie. Gdzie jest Ziobro? Roman Giertych nie bierze jeńców. Mecenas potrafi przyłożyć politykom PiS w mediach społecznościowych, a jego riposty i pointy niejednemu śnią się po nocach. A ponieważ gwiazdą ostatnich dni w polityce jest Zbigniew Ziobro, to i on mocno oberwał od posła KO. Oczywiście wszystko jest związane z sytuacją, w jakiej znalazł się były minister sprawiedliwości. Przed Zbigniewem Ziobrą sądne dni. W czwartek sejmowa komisja regulaminowa zajmie się (lub już się zajęła) wnioskiem o uchylenie immunitetu politykowi PiS, w piątek ma się odbyć sejmowe głosowanie. I wszystko wskazuje na to, iż Ziobro immunitet straci, więc prokuratura będzie mogła przedstawić mu zarzuty. A jest ich cała masa, bo chodzi o 26 spraw, z których będzie się tłumaczyć. Póki co Ziobry w Polsce nie ma i nie wiadomo kiedy wróci. Znalazł schronienie na Węgrzech u Viktora Orbana i pewnie buja się po mieście w towarzystwie Marcina Romanowskiego. I właśnie do zniknięcia Ziobry odniósł się w jednym z wpisów Giertych. – Zbyszku, nie wiedziałem cię dzisiaj w Sejmie. Coś cię zatrzymało? – zakpił mecenas na platformie X. W innym wpisie Roman Giertych
Idź do oryginalnego materiału