D. Jaśkowiec: expose szefa MSZ pokazało prawdziwą sytuację międzynarodową

5 godzin temu
Zdjęcie: Dominik Jaśkowiec (autor: RDC)


Posłowie wysłuchali w środę w Sejmie informacji szefa MSZ o zadaniach polskiej polityki zagranicznej w 2025 r. Expose Radosława Sikorskiego skomentował na naszej antenie poseł PO Dominik Jaśkowiec.

Jak powiedział, ministrowi spraw zagranicznych chodziło o to, żeby Polacy wiedzieli jak naprawdę wygląda sytuacja międzynarodowa.

- Było mocne, wyraziste, nie owijało w bawełnę i też ten taki jasny przekaz w stosunku do Rosji był potrzebny. Czy to było takie ku pokrzepieniu serc? Moim zdaniem nie. To było wystąpienie, które mówiło o realnej sytuacji. Chodziło, żeby Polki i Polacy widzieli, jak faktycznie wygląda sytuacja międzynarodowa, w którym miejscu jest Polska i gdzie są zagrożenia, ale też gdzie są mocne strony naszego kraju - mówił w audycji „Polityka w południe”.

Szef MSZ wskazywał, iż dla Polski największym zagrożeniem byłby rozpad wspólnoty Zachodu, dlatego nie stać nas na złudzenia ani bezczynność; nie stać nas na osamotnienie.

Prezydent wytknął, iż w wystąpieniu szefa MSZ kilka było o współpracy z USA, czemu dziwił się nasz gość.

- O wszystkich tych sprawach minister Sikorski mówił w swoim wystąpieniu i te akcenty bardzo mocno podkreślał. Stąd też dziwie trochę panu prezydentowi, iż czuł jakoś takie niedowartościowanie się z powodu niewymienienia 30 razy słowa „Stany Zjednoczone Ameryki Północnej”, tylko kilkanaście razy - mówił Jaśkowiak.

Wśród priorytetów polskiej polityki zagranicznej Radosław Sikorski wymienił zacieśnianie współpracy z najważniejszymi sojusznikami z Europy Zachodniej.

Idź do oryginalnego materiału