Czy Szymczyk ujawni nagranie z libacji w komendzie?

1 rok temu

Komendant Szymczyk, który manipulował dzisiaj na konferencji prasowej w sprawie pani Joanny, zaatakowanej przez policjantów w szpitalu, ma prawdopodobnie na sumieniu wiele grzechów. I nie chodzi o jego brata, podejrzanego o poważne przestępstwa, ale o sytuację z granatnikiem. Według niepotwierdzonych jak na razie informacji w czasie gdy doszło do wybuchu granatnika, którym miał rzekomo bawić się Szymczyk, na terenie komendy spożywano alkohol i był tam istotny polityk PiS.

Nie wiadomo ile prawdy jest w powyższej informacji, która krąży od jakiegoś czasu w Warszawie, ale mamy prawo pytać, kiedy Szymczyk ujawni nagrania i książki wejść, kiedy policjanci zaczną mówić co się naprawdę stało na komendzie i kto się bawił granatnikiem. Bo sytuacja zaczyna się dla komendanta policji robić bardzo nieprzyjemna.

Sprawa pani Joanny pokazuje, iż policja kłamie i manipuluje gdy tylko chodzi o obronę władzy. To co zrobili policjanci w szpitalu było bezczelnym, obrzydliwym, ideologicznie umotywowanym atakiem, który – co stwierdził już sąd – było też złamaniem prawa.

Szymczyka kłamstwa łatwo obalić – bo są nagrania ze szpitala i to nie jedno – ale więcej! Poniżej szokujące nagranie ratownika.

Policjanci upodlili kobietę w imię ideologii PiS.

PILNE

Ja też mam nagranie z ukrytej kamery jak się zachowywała Policja

Ratownik nagrywał pic.twitter.com/VtVVFTym9k

— Koneser Unii Europejskiej #silnirazem (@KoneserUnii) July 20, 2023

Idź do oryginalnego materiału