Czy Radom będzie większy? Radni opowiedzieli się za poszerzeniem granic administracyjnych miasta

mojradom.pl 16 godzin temu

fot. UM Radom

Radni po raz drugi zajmowali się tą sprawą. Jeszcze pod koniec listopada 2024 r. pozytywnie zaopiniowali wniosek prezydenta o przystąpienie do procedury zmiany granic administracyjnych oraz przeprowadzenia konsultacji z mieszkańcami.

Zgodnie z propozycją prezydenta Radom miałby wchłonąć w swój obszar: części terenów gminy Kowala, Jedlnia - Letnisko i Jastrzębia. - Jestem przekonany, iż w przyszłości zaowocuje to powstaniem wielu nowych, dobrze płatnych miejsc pracy zarówno dla radomian, jak i mieszkańców okolicznych gmin - podkreślał prezydent Radosław Witkowski. Wyjaśniał, iż tereny bezpośrednio sąsiadujące z miastem mają szansę stać się terenami inwestycyjnymi. - Planujemy również przyłączenie terenu w dolinie Pacynki, w gminie Jastrzębia. Tu w przyszłości mógłby powstać duży, retencyjno-rekreacyjny zbiornik wodny. Oprócz tego chcemy uporządkować kwestie związane z położeniem dwóch ulic na granicy Radomia i ościennych gmin. Dotyczy to ulicy Orkana i Hermanowicz - dodał prezydent.

Konsultacje w mieście i gminach

Jak poinformował sekretarz miasta Rafał Górski, w konsultacjach społecznych dotyczących poszerzenia granic administracyjnych miasta wzięło udział zaledwie 310 radomian, z czego tylko 238 było ważnych. Za takim rozwiązaniem opowiedziała się przeważająca liczba ankietowanych. Niekorzystnie dla władz Radomia wypadły natomiast konsultacje w ościennych gminach: Kowali, Jedlni-Letnisko i Jastrzębi. Tylko w tej ostatniej mieszkańcy nie są przeciwni zamianom administracyjnym na terenie ich gmin.

Podczas dyskusji nad projektem uchwały na niewielką skalę konsultacji społecznych i brak ich promocji zwrócił uwagę radny Adam Bocheński (PiS). Jego kolega klubowy Marcin Majewski dopytywał z kolei "jaki jest pomysł na przejmowane grunty" , czy Miejska Pracownia Urbanistyczna przygotowała jakieś projekty i czy jest zainteresowanie inwestorów tymi terenami.

Radom jest liderem

Piotr Szprendałowicz (KO) podkreślał natomiast, iż teraz nie jest już czas na dyskusje. - Każdy, kto dobrze życzy Radomiowi, będzie głosował za ta uchwałą, Radom jest liderem, a lider potrzebuje nowych terenów, aby mógł się rozwijać - przekonywał radny.

Rafał Górski zaznaczył, iż na przejętych terenach dojdzie tylko do zmiany zarządzających nimi, a nie do zmian właścicielskich. - W gminie Kowala, Jedlnia w planach miejscowych z 1975 r. działki są przeznaczone pod zabudowę zagrodową. Chcemy już od 1 stycznia 2026 r. przystąpić do zmiany planu ogólnego i tworzyć plany miejscowe z przeznaczeniem na inwestycje, dzięki którym powstaną nowe miejsca pracy - tłumaczył sekretarz miasta. Dodał - o czym była już wcześniej mowa - iż w gminie Jastrzębia mógłby powstać teren rekreacyjny.

Dwie pozostałe zmiany to uregulowanie kwestii związanych z położeniem dróg biegnących wzdłuż granic Radomia i okolicznych gmin. Dotyczy to ulicy Orkana i Hermanowicz.

W głosowaniu nad projektem uchwały wzięło udział 20 osób; 14 (Klub Paktu Samorządowego Radosława Witkowskiego) było za jej przyjęciem, 6 (radni PiS) wstrzymali się od głosu.

bdb

Idź do oryginalnego materiału